Jadłodzielnia przy Caritas

Jadłodzielnia przy Caritas

Kalisz. Biskup kaliski Damian Bryl poświęcił jadłodzielnię, czyli szafę z półkami i lodówką z żywnością dla potrzebujących, która stanęła przy Domu Opieki Caritas Diecezji Kaliskiej przy ul. Stawiszyńskiej w Kaliszu. Nie ustaje także pomoc na rzecz uchodźców z Ukrainy.
Przedsięwzięcie zainicjowała Caritas Diecezji Kaliskiej, aby zapobiec marnowaniu się żywności, z której mogą skorzystać osoby głodne, znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej. - Dzięki jadłodzielni będzie można podzielić się żywnością. To jest miejsce, z którego mogą korzystać osoby głodne, a z drugiej strony osoby, które chcą wesprzeć potrzebujących mogą zostawiać tutaj produkty spożywcze – podkreślił ks. kanonik Piotr Kowalek, dyrektor Caritas Diecezji Kaliskiej. W swoim słowie Biskup kaliski podziękował osobom, które zaangażowały się w to, aby taka jadłodzielnia funkcjonowała. - Bardzo chciałbym, aby to było miejsce wzajemnego wsparcia. Chciałbym, żeby to słowo „wzajemne wsparcie” mocno nam towarzyszyło, czyli kto ma przynosi i dzieli się, a kto potrzebuje może zabrać. Bardzo proszę dbajmy o takiego dobrego ducha. Niech to miejsce służy. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się, aby to miejsce powstało – powiedział bp Damian Bryl. Jadłodzielnia jest otwarta całą dobę i ogólnodostępna, może z niej skorzystać każdy, kto jest głodny, a nie może sam sobie kupić jedzenia. Jak podkreśla Paweł Tomczak, kierownik Kaliskiego Domu Opieki Caritas osoby, które chciałyby nieodpłatnie przekazać żywność, powinny zapoznać się z instrukcją, co może trafić do jadłodzielni. Chodzi o żywność posiadającą aktualny termin ważności, z wyłączeniem produktów wytworzonych z niepasteryzowanego mleka i surowych jaj, surowego mięsa, otwartych puszek i słoików, alkoholu.
Nie ustaje pomoc Caritas Diecezji Kaliskiej na rzecz uchodźców z Ukrainy. W ostatnim czasie udostępniono kilka pomieszczeń z remontowanego budynku Caritas przy ul. Stawiszyńskiej w Kaliszu m.in. na pokoje mieszkalne.
- Weszliśmy w program z Caritas Polska, poprzez który pomagamy naszym gościom z Ukrainy, aby mogli się zaaklimatyzować w Polsce, czyli znaleźć takie miejsce, gdzie będą mogli uczyć się języka, poznawać naszą kulturę, będą mieli możliwość dowiedzieć się jak korzystać z pomocy, jak znaleźć pracę, jak odnaleźć się w nowej rzeczywistości na obcej ziemi – tłumaczył ks. kanonik Piotr Kowalek. Poddasze budynku zostanie wykorzystane na pokoje mieszkalne. – Te pokoje przeznaczamy nie tylko dla uchodźców, ale także dla osób z Polski, które będą mogły tutaj zamieszkać na okres 2-3 tygodni aż znajdą mieszkanie. Chodzi nam o to, aby Caritas była taką pierwszą przystanią, żeby tutaj była dostępna pierwsza pomoc – wyjaśniła nazaretanka siostra Karolina. Ze względu na migrację uchodźców liczba osób, którym pomaga Caritas cały czas ulega zmianie. Obecnie w Słupi pod Kępnem i Przedborowie przebywa po ok. 20 osób z Ukrainy, a z pomocy w Kaliszu korzysta dziennie ok. 40-50 osób. - Uchodźcy korzystają z pomocy żywnościowej, mają możliwość skorzystania z pomocy psychologa, lekarza, prawnika, ale także zapewniamy naukę języka polskiego – zaznaczył dyrektor Caritas.
Wszystkie dzieła Caritas Diecezji Kaliskiej można wesprzeć ofiarą. Numer konta bankowego oraz możliwość dokonania szybkiej płatności Payu znajdują się na stronie internetowej kalisz.caritas.pl.

Ewa Kotowska-Rasiak