Pogorzela. Kto śpiewa, ten dwa razy się modli. Złośliwi mówią, że fałszujący modli się razy trzy, a słuchający go melomani – razy cztery. Na szczęście zgromadzeni 11 grudnia w pogorzelskim MGOK wielbiciele muzyki nie mogli się uskarżać na chybione dźwięki, bo Nutki św. Michała Archanioła i ich trele to muzyczny majstersztyk, kunszt i klasa sama w sobie. Być może przesadzam, ale tylko odrobinkę, bo występ, jaki dała schola pod kierownictwem Włodzimierza Regulskiego, to prawdziwa przyjemność.