TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 18 Kwietnia 2024, 09:44
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Wszystko za życie

Wszystko za życie ?

Patrząc na dzisiejszą młodzież można by powiedzieć: „Kiedyś tak nie było”, „Dzisiejsza młodzież nie ma ideałów”, „Młodych interesuje tylko komputer; to pokolenie zginie bez internetu i facebooka”, „Młodzież żyje nieautentycznie, wirtualni przyjaciele, idealnie spreparowane profile”, „Mój syn nie ma przyjaciół, ale ciągle siedzi przed monitorem”. Ile podobnych zdań można by dopisać? Zapewne wiele. Zapewne wielu powie o dzisiejszej młodzieży: tak, to prawda. Ale czy to cała prawda? 

Kiedyś w czasie rekolekcji oglądałem z młodzieżą film amerykańskiej produkcji „Wszystko za życie”. To oparta na faktach historia młodego studenta z dobrego domu, który porzuca rodzinę, studia, codzienne wygody i przez kilka lat krąży po świecie, szukając czegoś więcej - prawdziwego życia. I choć historia Aleksandra Superwłóczęgi kończy się tragicznie - bohater umiera z głodu na odludnej Alasce - to jednak po zakończonej projekcji jeden z uczestników rekolekcji powiedział: „To mój ulubiony film, to są moje pragnienia”. Zdziwiły mnie te słowa, ale i dały dużo do myślenia. Dlaczego młodzież pociąga to, co dorosłym wydaje się szalone i dziwne? Czy to idealizm młodzieńczy, a może autentyczne pragnienie Prawdy, Piękna i Dobra?

Tu dochodzimy do tajemnicy ludzkiego serca, w którym przeplata się to, co zwyczajne, z tym, co nieprzeciętne i otwarte na tajemnicę. Każdy z nas to przeżywa, chęć stabilizacji przeplata się z chęcią uczestniczenia w ryzykownej przygodzie. Szczególnie widać to u wielu młodych osób, którzy z jednej strony szukają wygody, spokoju, pewnych związków, a z drugiej strony łatwo przychodzi im podjąć ryzykowną podróż w nieznane za pracą, miłością, przygodą. Dla starszych zachowanie młodych wydaje się często nieracjonalne, tak jakby młodzieńcze pragnienia były jakąś chorobą, którą trzeba leczyć: „Dorośniesz - wyrośniesz z tego”. Czyżby Bóg pomylił się, dając w życiu człowieka taki właśnie czas, czas dorastania?

Młodość to ogromny dar! Przede wszystkim to czas intensywnego poszukiwania prawdziwego życia. W młodości jest się bardzo krytycznym. To czas, gdy dostrzega się wady innych jakby patrzyło się na nie przez szkło powiększające. Wystarczy spytać młodzież, co im się nie podoba w życiu dorosłych, a bardzo długo będą wymieniać wady starszych. Dlaczego? Bo młodzi przeczuwają, że życie dorosłych nie jest prawdziwym życiem, że dużo tam kompromisów. Młodzież ma ogromną wrażliwość na ideały. Oni chcą żyć naprawdę, kochać naprawdę, poświęcać się dla innych naprawdę. Dlatego tyle konfliktów w domu, dzieci nie słuchają rodziców, bo widzą ich błędy i chcą żyć inaczej. Dlatego też tak wiele sekt znajduje chętnych, zwabionych obietnicą „prawdziwego życia”.

Z drugiej jednak strony młodość to w pewnym sensie także naiwność. Naiwność ta wiąże się z niedostrzeganiem własnej ułomności i własnych ograniczeń. I tu otwiera się perspektywa dla rodziców i wychowawców. Pozwolić młodym mieć ideały, a zarazem wyrywać ich z tej młodzieńczej naiwności. Jak to robić?

Jako Bracia Mniejsi Kapucyni od lat organizujemy Wakacyjne Spotkanie Młodych w Wołczynie. Jest to przede wszystkim czas ewangelizacji. Wbrew powszechnym opiniom dzisiejszą młodzież pociąga Ewangelia. Jako duszpasterz młodzieżowy często słyszę słowa: „Jezus tak, Kościół nie”, co pokazuje, że słowo Jezusa, że Ewangelia ma moc rozbudzać serca młodych. Co jednak konieczne w ewangelizacji, to konfrontować młodzież z ich własnym sercem. W przepowiadaniu trzeba być jak akuszerka, która nie zniechęca się bólem rodzącej, ale skupia się na nowym życiu. Trzeba pozwolić młodym na bolesne poznanie prawdy o sobie, o własnych grzechach, ograniczeniach, aby później tak uświadomionym głosić Jezusa, Zbawiciela i Lekarza. Dopiero wtedy następuje nawrócenie i rodzi się Nowe Życie.

Chrystus jest Prawdziwym Życiem! Celem Spotkania Młodych w Wołczynie jest pomóc młodym spotkać się z Chrystusem, bo tylko On daje pełnię życia. Kto spotkał Jezusa żyje naprawdę, o czym świadczą słowa św. Franciszka „Bóg mój – i wszystko moje!”.

br. Adam Trochimowicz OFM Cap


 

XIX Spotkanie Młodych Wołczyn 2012

Okręt zbawienia – Kościół

9 – 14 lipca 2012

 

Informacje: 

www.wolczyn.kapucyni.pl

Bracia Mniejsi Kapucyni, ul. Korzeniaka 16, 30-298 Kraków

tel. 604 089 978

spotkaniemlodych@kapucyni.pl

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!