TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 21:58
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

U Pani Kotłowskiej

U Pani Kotłowskiej

Maryja upodobała sobie kotłowską ziemię. Poprzez koronację Pani Kotłowska została uwieńczona naszą miłością, naszą modlitwą, naszą czcią – mówił pierwszy biskup kaliski Stanisław Napierała podczas Mszy św. ku czci Narodzenia NMP w Kotłowie.
Ks. Biskup udzielił też młodzieży sakramentu bierzmowania. Witając obecnych ks. kanonik Adam Kosmała przypomniał, że obraz Matki Bożej Kotłowskiej został namalowany w 1605 roku, a dziewięć lat temu dzięki staraniom ks. bpa Stanisława Napierały nałożono na niego korony.
W homilii pierwszy Biskup kaliski wskazał, że 910 lat temu w Kotłowie wybudowano kościół i nadano mu imię Maryi. - Maryja upodobała sobie kotłowską ziemię, to wzgórze, z którego spoglądała na całą okolicę. To miejsce naznaczyła swoją obecnością i swoim działaniem. Tutaj od samego początku przychodzili ludzie i czcili Maryję w tajemnicy narodzenia, a Ona dawała im odczuć, że za nimi wstawia się, że te rozmaite sprawy, z którymi przybywają i jej przedstawiają w modlitwie bierze w swoje ręce i zanosi do Jezusa, Syna Swojego. Ludzie byli wysłuchiwani w swoich modlitwach i ta cześć Maryi w tajemnicy narodzenia ciągle rosła – powiedział Celebrans. Dodał, że od 1605 roku Maryja jest czczona w wizerunku Kotłowskiej Pani. - Wszyscy, którzy należą do parafii kotłowskiej kochają Maryję i ten wizerunek jest im szczególnie drogi – stwierdził Kaznodzieja.
– Poprzez koronację Pani Kotłowska została uwieńczona naszą miłością, modlitwą i czcią – podkreślił. Odwołując się do wydarzeń sprzed 50 lat, kiedy nastąpił rozłam w kotłowkiej parafii zachęcał wiernych do modlitwy w intencji jej zjednoczenia. – Ważne jest nastawienie na przebaczenie sobie. Musi być przebaczenie, nie można ciągle żyć tym co stało się, nie można ciągle rozdrapywać tych ran, aby krwawiły. Jestem przekonany, że ludzie chcą, aby była jedność i w pewnym sensie ona jest. Trzeba być w tej pełnej jedności, pełnej rzeczywistości Kościoła Jezusa Chrystusa. Nadzieją naszą jest Maryja – mówił Ks. Biskup.
Uroczystości odpustowe w Kotłowie trwały siedem dni. Rozpoczęły się rekolekcjami, które prowadził ks. dr Piotr Karasek ze Zgromadzenia Księży Filipinów w Radomiu. Codziennie do sanktuarium przybywały inne grupy. Przed obrazem Matki Bożej Kotłowskiej modlili się m.in. kapłani, klerycy, siostry zakonne, małżeństwa, narzeczeni, młodzież, dzieci, osoby samotne, chorzy, pracownicy służby zdrowia, przedstawiciele Akcji Katolickiej, kierowcy, rolnicy, pielgrzymi. Była także modlitwa za wszystkich ochrzczonych na kotłowskim wzgórzu i w intencji jedności parafii.

Rafał Rasiak

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!