TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 00:48
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Trzej królowie w trzech odsłonach (3)

TRZEJ KRÓLOWIE W TRZECH ODSŁONACH (3)

Zapis z podróżnego pamiętnika Marco Polo, mówiący o przechowywanych w Persji relikwiach Mędrców ze Wschodu od wieków uderza w autentyczność szczątków Trzech Króli spoczywających w kolońskiej katedrze. Benedykt XVI w czasie Światowych Dni Młodzieży w Kolonii podkreślał wyraźnie, iż złoty relikwiarz Mikołaja z Verdun kryje w swym wnętrzu kości egzotycznych gości maleńkiego Mesjasza. Jeśli  dokładniej przeanalizujemy historię kilkusetletniego sporu, z zaskoczeniem odkryjemy, że zwolennicy pozornie przeciwstawnych teorii, tak naprawdę nie mają o co kruszyć swych kopii.

To ostatnia już część mojej opowieści o historii Trzech Króli i burzliwych dziejach ich relikwii. Przypomnę krótko, iż w poprzednim numerze pisałam o podróżnym pamiętniku Marco Polo, który to w czasie wyprawy przez średniowieczną Persję, zamieścił w nim taką oto notatkę: Jest w Persji miasto Savah, z którego wyszli Trzej Magowie, kiedy udali się, aby złożyć pokłon Jezusowi Chrystusowi. W mieście tym znajdują się trzy wspaniałe i potężne grobowce, w których zostały złożone ciała Magów. Ten zapis przez całe wieki wykorzystywany był zarówno przez zwykłych poszukiwaczy sensacji, jak i poważnych naukowców do tworzenia tez podważających autentyczność szczątków Mędrców ze Wschodu przechowywanych w katedrze w Kolonii. Dodam, że wystarczy przeczytać całość opisu Polo dotyczącego perskich relikwii, by jednoznacznie stwierdzić, że słynny wenecki kupiec, słusznie przewidując, iż jego dziennik może być wykorzystywany przeciw kolońskim relikwiom, bardzo wyraźnie podkreślał, że opisał wyłącznie legendę, która jest wytworem pozbawionego wiary pospólstwa i nie zawiera prawdy, jeno same kłamstwa, jakie zwykli czynić nieuczeni, prości ludzie. Opisane przez Polo miasto Savah istnieje do dziś, a jego mieszkańcy opowiadają zagranicznym przybyszom historię, jak to niegdyś przybył do Savah wenecki podróżnik i ułożył piękną baśń o grobowcach Trzech Króli. Dodam tylko, że w Savah nie istnieją najmniejsze nawet ślady wspomnianych przez Polo okazałych grobowców. Nie możemy jednak wykluczyć, że nigdy one nie istniały.

Grobowce w wizjach bł. Katarzyny Emmerich
Każdy, kto oglądał głośny film Pasja Mela Gibsona, z pewnością wie, że jego scenariusz jest niemal lustrzanym odbiciem tzw. historycznych objawień bł. Katarzyny Emmerich. Ta niemiecka mniszka żyła w XIX wieku i była niepiśmienna. Nie posiadała więc tym bardziej żadnej wiedzy historycznej, ani geograficznej. Przy czym musimy pamiętać, że w pierwszej połowie dziewiętnastego stulecia nawet wybitni uczeni nie dopuszczali do siebie myśli, iż opisane w Starym Testamencie krainy typu: Asyria, Babilonia czy Saba – istniały naprawdę. Dziś wydaje nam się to absurdalne, ale wówczas historyczność Hammurabiego czy Nabuchodonozora wydawała się naukowcom co najmniej równie absurdalna. Tymczasem ta niemiecka zakonnica prócz wizji męki i ukrzyżowania Chrystusa, doznawała również szeregu innych objawień ukazujących niczym zapis video, sceny z życia Jezusa z Nazaretu. Jedna z nich dotyczyła również Mędrców ze Wschodu. Skądinąd nieprawdopodobnie interesujących. Naturalnie nie ma mowy o przedstawieniu ich tutaj w całości, ale przy omawianiu dziejów relikwii Mędrców, nie sposób byłoby nie wspomnieć o tym, że bł. Katarzyna ujrzała również miejsce ich pochówku. Oczywiście dla hołdującego czystemu  racjonalizmowi archeologa, czy historyka,  mistyczne wizje świętych i błogosławionych, nie mogą być źródłami historycznymi. Ja jednak mogę odwołać się do tych niezwykle intrygujących treści.
Anna Katarzyna Emmerich w swych wizjach oglądała m.in. podróż, pobyt w Betlejem, a także dalsze losy Magów. Według objawień, które przez całe lata spisywał niestrudzenie słynny, niemiecki romantyk Klemens Maria Brentano, Maryja rzeczywiście podarowała Mędrcom swoją chustę, w której nosiła maleńkiego Jezusa. Z notatek uczynionych przez Brentano przy łożu ciężko chorej Błogosławionej, wynika również, że święci Mędrcy zostali pochowani w Persji, w trzech imponujących, stojących obok siebie grobowcach.

A jeśli to te same relikwie?
Jak już pisałam wcześniej, według tradycji cesarzowa Helena, matka Konstantyna Wielkiego, przywiozła szczątki Trzech Króli z Palestyny do Europy. Nie ustalono natomiast, w sposób jednoznaczny, w jaki sposób owe relikwie trafiły do jej rąk. Apokryfy mówią, że sprowadzono je dla niej z Persji. Ktoś miał opowiedzieć cesarzowej o trzech, okazałych, sąsiadujących ze sobą grobowcach, w których spoczywają ciała Mędrców. Jeśli faktycznie tak było, zważmy, że cesarzowa dowiedziała się o ich istnieniu mniej więcej na 3 wieki po śmierci Magów. Marco Polo natomiast o dodatkowe 9 stuleci później. Legendy, apokryfy, dziennik weneckiego podróżnika, a nawet wizje bł. Katarzyny zgodne są, co do faktu istnienia trzech perskich grobowców. Wiele więc wskazuje na to, że takie groby istniały naprawdę. Wiemy, że relikwiarz w Kolonii kryje w sobie zaledwie kości. Jest zbyt mały, by zmieścić 3 męskie szkielety. Natomiast o całych ciałach mówi się w odniesieniu do perskich grobowców. Wiemy, że Helena dzieliła swe znaleziska. Chciała, by relikwiami mogli się cieszyć chrześcijanie w jak najliczniejszych zakątkach ówczesnego świata. Bardzo prawdopodobne jest to, że ów tajemniczy wysłannicy przywieźli Helenie z Persji tylko fragmenty szczątków Trzech Mędrców np. kilka kości. Pozostałe szczątki mogły potencjalnie nie tylko pozostać w perskich grobowcach, ale faktycznie – jak pisze Polo – wspaniale zachować się aż do jego czasów.  Tak więc tzw. wojna o Trzech Króli, po nieco bardziej wnikliwej analizie historii ich szczątków – wydaje być pozbawiona nawet krzty sensu.
Swoją drogą, skoro Kolonia jest tak blisko, warto po prostu wybrać się tam przy najbliższej okazji, zobaczyć na własne oczy przepiękny, złoty relikwiarz Mikołaja z Verdun i pomodlić się o taką niezwykłą wiarę, jaką mieli Mędrcy ze Wschodu.
A w następnym numerze zajmiemy się tą, dzięki której zachowały się do dziś najwspanialsze relikwie chrześcijańskiego świata – cesarzową Heleną – świętą o duszy Indiany Jonesa.

Aleksandra Polewska

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!