TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 07:29
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Trudności i nadużycia w wyborze rodziców chrzestnych i świadków chrztu

Trudności i nadużycia
w wyborze rodziców chrzestnych i świadków chrztu

Kontynuując zagadnienie z poprzedniego artykułu należy powiedzieć, iż chrzestny, czy chrzestna muszą być wolni od jakiejkolwiek kary kanonicznej, wymierzonej zgodnie z prawem przez kompetentną władzę kościelną, czy zaciągniętą na mocy samego prawa, a potem zadeklarowanej przez autorytet kościelny (kan. 874 §1, pkt 4). W konsekwencji chrzestnym nie może być przede wszystkim ten, kto głosi lub głosił herezję, kto dokonał schizmy, czy apostazji lub popełnił inne przestępstwo kanoniczne, jak choćby aborcję (por. kan. 1398). Ostatnim wymogiem formalnym dla chrzestnych jest to, że nie mogą być rodzicami przyjmującego chrzest, ojcem czy matką, czyli muszą to być inne osoby, odrębne figury prawne i moralne (por. kan. 874 §1, pkt 5). Kodeks wyraźnie stanowi także, jak wspomnieliśmy wcześniej, iż dziecko musi posiadać dwoje chrzestnych, czyli mężczyznę i kobietę, a nie „dwóch” chrzestnych czy „dwie” chrzestne. Różnica nie jest jedynie słowna, lecz istotowa.
Prawodawca Kodeksowy, obok figury chrzestnego, przewiduje świadka chrztu świętego. Kim on jest? Przede wszystkim nie jest on chrzestnym i nie wolno uważać, że jest to ktoś w rodzaju chrzestnego drugiej kategorii. Świadek chrztu bowiem nie posiada zobowiązań, jakie posiadają chrzestni, by towarzyszyć ochrzczonemu w życiu wiary. Ponadto Kodeks stanowi, iż świadkami chrztu mogą być jedynie ochrzczeni niekatolicy, jak np. protestanci, których nie można zobowiązać do katolickiego wychowania „chrześniaka”. Protestanci, anglikanie, czy prawosławni mogą być natomiast świadkami faktu chrztu w sytuacji, gdy trudno znaleźć drugiego chrzestnego (por. kan. 874 §2). Podstawą takiej decyzji prawodawcy powszechnego jest fakt, że niekatolicy ochrzczeni należą do Kościołów, gdzie uznaje się chrzest i gdzie chrzest jest w naszym rozumieniu ważny, to znaczy używana jest formuła trynitarna (chrzest w imię Trójcy) oraz właściwa materia, czyli prawdziwa woda. Trudno byłoby, a nawet nielegalnie i niemoralnie wymagać od ochrzczonego niekatolika, aby wychował dziecko po katolicku. Zapewne, nie potrafił by tego. A zatem świadkiem chrztu nie może być katolik żyjący w związku małżeńskim sakramentalnym, jak niekiedy się zdarza w praktyce duszpasterskiej, gdyż tego nie przewiduje prawo kanoniczne. Podobne decyzje są sprzeczne z prawem kościelnym.
Dlaczego więc Kościół katolicki dopuszcza niekatolickich świadków? Głównie ze względu na ruch ekumeniczny, czyli dialog i otwarcie pomiędzy Kościołami chrześcijańskimi. Ponadto istnieją tzw. małżeństwa mieszane pomiędzy katolikami a protestantami, zatem ich rodziny są katolickie i protestanckie jednocześnie. W konsekwencji rodzice dziecka mogą pragnąć mieć blisko swego dziecka osobę, która jest wierząca, moralnie bez zarzutów, a nie należy do Kościoła katolickiego. Jeszcze innym powodem powołania świadka chrztu jest brak godnego chrzestnego. Jednak świadek chrztu może być powołany jedynie wtedy, gdy jest już jeden chrzestny. Nie może być więc dwóch świadków chrztu, a żadnego chrzestnego albo jeden tylko świadek bez chrzestnego. Proces powołania chrzestnych należy zacząć niejako od powołania przynajmniej jednego chrzestnego, by ewentualnie potem, gdy nie ma chrzestnego, powołać niekatolika na świadka. I jeszcze jedno zastrzeżenie dotyczące płci świadka. Jeśli najpierw powołany chrzestny to mężczyzna, czyli ojciec chrzestny, to świadkiem winna być kobieta. A jeśli dziecko ma matkę chrzestną, to świadkiem winien być mężczyzna. Ostatecznym powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, ażeby dziecko nie wzrastało w niejasnym kontekście „opiekunów” swego chrztu, którzy są albo dwoma mężczyznami albo dwiema kobietami; musi tu być figura kobiety i mężczyzny.


ks. Zbigniew Cieślak

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!