TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 08:48
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Triduum do św. Józefa

Triduum do św. Józefa

John Henry Newman, wybitny myśliciel epoki wiktoriańskiej, szczególną czcią darzył św. Józefa. Medytował nad przymiotami Oblubieńca Bożej Rodzicielki. Był on dla niego wzorem męża i ojca. Opiekun Maryi był przykładem człowieka konsekwentnie kroczącego ku świętości.

Błogosławiony kardynał Newman jest autorem cyklu rozważań poświęconych św. Józefowi. W „Rozmyślaniach i modlitwach” rozważa on chwalebne tytuły Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, kontemplując jego cnoty i zasługi.

Wzór męża

Św. Józef wiernie wypełniał obowiązki małżonka Bogurodzicy. Był opatrznościowym mężem. Chronił i otaczał Maryję należną opieką. Czuwał nad jej bezpieczeństwem. Bronił przed zasadzkami Złego Ducha. Szanował dziewictwo Najświętszej Panienki. Dbał także o zachowanie czystości swojego stanu. Nigdy nie skalał dobrego imienia umiłowanej Oblubienicy. Praktykował wstrzemięźliwość ciała. Angielski konwertyta nazwał św. Józefa „cherubinem”, świętym duchem anielskiej hierarchii. John Henry, w „Rozmyślaniach i modlitwach”, podkreśla wagę posłannictwa Opiekuna Bożej Matki: „Był on (św. Józef) prawdziwym, godnym małżonkiem Maryi, zastępującym w widzialny sposób niewidzialnego Małżonka Maryi, Ducha Świętego. Dziewiczy był, a dziewictwo jego było widzialnym zwierciadłem dziewictwa Maryi. Był cherubinem, mającym strzec nowego raju ziemskiego przed atakami wszelkich wrogów”.

Kardynał Newman, na kartach „Rozmyślań i modlitw”, prosi Boga o wstawiennictwo św. Józefa w królestwie niebieskim. Określa go mianem „świętego obrońcy” i „błogosławionego”. Kreśli takie oto słowa modlitwy: „Boże, który przez zamiary niewysłowionej Opatrzności Twojej raczyłeś wybrać błogosławionego Józefa, aby był małżonkiem Twej Najświętszej Matki, spraw, błagamy Cię, abyśmy się stali godni mieć go jako naszego pośrednika w niebie, którego na ziemi czcimy jako naszego świętego obrońcę. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen”.

Wzór ojcostwa

Opiekun Maryi był nie tylko wzorem doskonałego męża, ale i ojca. Z namaszczeniem wypełniał ojcowskie obowiązki. Chociaż nie był biologicznym ojcem Chrystusa, to stał się rodzicem poprzez podjęcie wychowawczych obowiązków. Zapewnił przybranemu Synowi nie tylko byt. Otoczył także miłością. Wyuczył zawodu, przekazując wskazówki dobrego warsztatu.
XIX-wieczny teolog, w „Rozmyślaniach i modlitwach”, akcentuje, iż „Przysługiwał mu (św. Józefowi) tytuł ojca Syna Bożego, ponieważ był małżonkiem Maryi, zawsze Dziewicy. Był ojcem naszego Pana, ponieważ Jezus zawsze okazywał mu posłuszeństwo synowskie. Był ojcem naszego Pana, ponieważ zostały mu powierzone ojcowskie obowiązki, a on je wiernie wypełniał, gdy osłaniał Jezusa, gdy stworzył Mu dom, gdy utrzymywał Go i wychowywał, gdy zatroszczył się o nauczenie Go zawodu”. Angielski kaznodzieja, na kartach „Rozmyślań i modlitw”, powtarza słowa modlitwy o łaskę pośrednictwa Oblubieńca Bożej Rodzicielki zaczynającą się od słów: „Boże, który przez zamiary niewysłowionej Opatrzności Twojej...”

Wzór świętości

Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny był świętym mężem. Został uświęcony z chwilą poczęcia. Świętość ta wynikała z rytmu życia, jakie prowadził oraz z przebywania na co dzień z Synem Człowieczym. Św. Józef emanował dobrocią i ciepłem. Z pokorą wypełniał obowiązki dnia codziennego. Miłował Boga Ojca, Maryję Pannę i Jezusa. John Henry Newman, na kartach „Rozmyślań i modlitw”, w ujmujący sposób wypowiada się o świętości Opiekuna Najświętszej Dziewicy: „Jest on świętym Józefem, gdyż według opinii wielu doktorów został, tak samo jak św. Jan Chrzciciel, uświęcony jeszcze przed urodzeniem. Jest on Świętym Józefem, ponieważ jego obowiązki jako małżonka i obrońcy Maryi w szczególny sposób wymagały świętości. Jest on Świętym Józefem, ponieważ żaden inny święty nie żył w tak długim i tak bliskim obcowaniu ze źródłem wszelkiej świętości, Jezusem, Bogiem wcielonym, i Maryją, najświętszą z istot stworzonych”.

Rozważania błogosławionego kardynała Newmana na temat
św. Józefa kończą się powtórzeniem modlitwy skierowanej do Stwórcy: „Boże, który przez zamiary niewysłowionej Opatrzności Twojej raczyłeś wybrać błogosławionego Józefa, aby był małżonkiem Twej Najświętszej Matki, spraw, błagamy Cię, abyśmy się stali godni mieć go jako naszego pośrednika w niebie, którego na ziemi czcimy jako naszego świętego obrońcę. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen”.

Justyna Majewska

 

Rozmyślania o św. Józefie kardynała J. H. Newmana

Józef był tak czysty i niewinny jak żaden mężczyzna, który kiedykolwiek żył na ziemi, oprócz naszego Pana. Dusza jego biała była jak śnieg. W jego sercu nie było niczego, czego musiałby się wstydzić, i z wielką trudnością szukałby rzeczy, z których musiałby się spowiadać. 

O Józefie, uczyń mnie tak czystym i nieskazitelnym, abym nie lękał się, że moi przyjaciele mogą wejrzeć w moje serce tak głęboko, jak Jezus i Maryja patrzyli w twoje. Wyjednaj mi łaskę świętej prostoty i czułości, abym mógł kochać ciebie, Maryję, a nade wszystko Jezusa, tak samo, jak ty kochałeś Jezusa i Maryję. 

Józef był równie pokorny, jak bezgrzeszny. Nigdy nie myślał o sobie, lecz zawsze o Zbawczym Dziecięciu, które piastował w ramionach. 

O święty Józefie, uczyń mnie podobnym do ciebie w czystości, prostocie, niewinności i pobożności!”.

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!