Śp. ks. kan. Zbigniew Mielcarek
21 września w 43 roku kapłaństwa odszedł do Domu Ojca w Recklinghausen ks. kan. Zbigniew Mielcarek, który 30 lat posługiwał w Polskiej Misji Katolickiej w Niemczech.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się 2 października, w święto Aniołów Stróżów w Mikstacie.
Uczestniczyli w nich ks. biskup senior diecezji świdnickiej Ignacy Dec oraz delegat archidiecezji wrocławskiej ks. bp Andrzej Siemieniewski, ks. Rafał Kowalczyk proboszcz parafii w Recklinghausen z parafianami, koledzy kursowi, kapłani z różnych stron Polski, współbracia kapłani z mikstackiej parafii i jej wierni, przyjaciele i znajomi. Mszy św. przewodniczył bp Ignacy Dec. Zaznaczył, że jest ona dziękczynieniem za dar życia i powołania ks. Zbigniewa, ale i błaganiem o wybielenie cieni jego życia i miłosierdzie Boże. W homilii Ks. Biskup zwrócił uwagę na daty umieszczane na nagrobkach: narodzin i śmierci. - Narodzinom towarzyszy radość najbliższych, śmierci smutek dotykający nie tylko rodzinę, ale i wiele innych osób – stwierdził. Zaznaczył, że ks. Zbigniew przyszedł na świat w Mikstacie, tu spędził dzieciństwo i młodości, stąd „wyfrunął w świat i oto wraca w swoim zmarłym ciele, które kryje ta trumna, by tu w rodzinnej ziemi spocząć i oczekiwać na końcowe zmartwychwstanie”. Podkreślił, że pocieszeniem w chwili śmierci jest słowo Boże, dzięki któremu „odżywa w nas wiara, że śp. ksiądz Zbigniew został przeprowadzony z ziemi do niebieskiego mieszkania”. Zachęcał do modlitwy wskazując, że jest ona wyrazem wdzięczności i miłości do zmarłego. Kaznodzieja przywołał przypomniał, że ks. Zbigniew do kapłaństwa przygotowywał się w ASD we Wrocławiu w latach 1971-1977. Święcenia kapłańskie otrzymał 21 maja 1977 roku w katedrze wrocławskiej z rąk abpa Henryka Gulbinowicza. Po święceniach przez pięć lat sprawował posługę w Strzegomiu, a następnie w parafii pw. św. Jerzego w Wrocławiu Brochowie. W 1988 roku podjął posługę w Polskiej Misji Katolickiej w Niemczach. Wyjechał, by Polacy mieli kapłana, który będzie dla nich w języku polskim sprawował Eucharystię i sakramenty. Tam głosił Słowo Boże, przypominał o przykazaniach Bożych. Kaznodzieja podkreślił, że z Eucharystii i posługi sakramentalnej czerpał siły do dźwigania krzyży. Wskazał na zaangażowanie ks. Zbigniewa w posługę chorym, biednym, zagubionym. Podziękował ks. Zbigniewowi za jego uśmiech, życzliwość, rozśpiewanie. Przed końcowym obrzędem pożegnania Ks. Kanonika wspominali i dziękowali mu za jego posługę koledzy kursowi, przyjaciele, przedstawiciel wiernych z PMK w Recklinghausen, ks. Rafał Kowalczyk, proboszcz tejże misji i ks. kan. Jerzy Rasiak. Obrzędowi pożegnania przewodniczył ks. bp Andrzej Siemieniewski, który odprowadził śp. ks. kan. Zbigniewa na miejsce spoczynku, na mikstacki cmentarz.
Małgorzata Strzelec
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!