TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 20:33
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na każdy dzień ( 28 lipca -3 sierpnia)

XVII Niedziela Zwykła 28 lipca
Rdz 18, 20-32; Ps 138 (137); Kol 2, 12-14; Łk 11, 1-13

Poniedziałek, 29 lipca
1 J 4, 7-16; Ps 34; J 11, 19-27
Wtorek, 30 lipca
Wj 33, 7-11; 34, 5-9.28; Ps 103; Mt 13, 36-43
Środa, 31 lipca
Wj 34, 29-35; Ps 99; Mt 13, 44-46
Czwartek, 1 sierpnia
Wj 40, 16-21.34-38; Ps 84; Mt 13, 47-53
Piątek, 2 sierpnia
Kpł 23, 1.4-11.15-16.27.34b-37; Ps 81; Mt 13, 54-58
Sobota, 3 sierpnia
Kpł 25, 1. 8-17; Ps 67; Mt 14, 1-12

Z Księgi Rodzaju

Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się».
Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest 50 sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych 50 sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie 50 sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich».
Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych 50 sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam 45».
Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam 40?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych 40».Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam 30?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam 30».
zekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam 20?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych 20». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam 10?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych 10». 

Z Księgi Psalmów

Będę Cię sławił, Panie, z całego serca,
bo usłyszałeś słowa ust moich.
Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów,
pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku.
I będę sławił Twe imię za łaskę i wierność Twoją,
bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe imię i obietnicę.
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem,
pomnożyłeś moc mojej duszy.
Zaprawdę, Pan jest wzniosły,
patrzy łaskawie na pokornego,
pyszałka zaś dostrzega z daleka.
Gdy chodzę wśród utrapienia, Ty podtrzymujesz me życie,
wyciągasz swoją rękę przeciw gniewowi mych wrogów.
Wybawia mnie Twoja prawica.
Pan za mnie wszystkiego dokona.
Panie, Twa łaska trwa na wieki,
nie porzucaj dzieła rąk swoich.

Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Kolosan

Bracia: Z Chrystusem pogrzebani jesteście w chrzcie, w którym
też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił. I was, umarłych na skutek występków i «nieobrzezania» waszego grzesznego ciała, razem z Nim przywrócił do życia. Darował nam wszystkie występki, skreślił zapis dłużny, przygniatający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża.

Z Ewangelii wg św. Łukasza

Chrystus uczy modlitwy
Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: „Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie».
Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».

Komentarz do Ewangelii

Bez Boga nie ma modlitwy
Dwa tygodnie temu słyszeliśmy pytanie, które „uczony w Prawie” zadał Panu Jezusowi: „Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” (Łk 10, 25). Dzisiaj słyszymy jednego z uczniów Jezusa: „Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan (Chrzciciel) nauczył swoich uczniów” (Łk 11, 1). Zwróćmy najpierw uwagę na to, że ta prośba ucznia pojawia się w Ewangelii według św. Łukasza po spotkaniu Jezusa z Martą i Marią (Łk 10, 38-42).
Jezus odwiedza siostry w ich domu: „Maria siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie, natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług” (Łk 10, 39-40). I dobrze pamiętamy, co się stało. W pewnym momencie Marta nie wytrzymała „bezczynności” swej siostry i powiedziała do Jezusa: „Powiedz jej, żeby mi pomogła” (Łk 10, 40). Jezus jej odpowiedział: „Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba (mało albo) tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona” (Łk 10, 41-42). Czego potrzeba według Jezusa? Słuchania słowa Bożego i zachowywania go (zob. Łk 11, 28). Można by więc śmiało powiedzieć: „błogosławiona bezczynność” Marii! I ta swoista „bezczynność”, której się ona poddała, jest już wejściem w modlitwę. Bo czy modlitwa nie jest zatrzymaniem się przy Jezusie? Czy nie jest skupieniem uwagi, serca, myśli i wzroku na Jezusie? Święty Jan Damasceński (675-750) napisał, że „modlitwa jest wzniesieniem duszy do Boga lub prośbą skierowaną do Niego o stosowne dobra”, a Święta Teresa od Dzieciątka Jezus (1873-1897) stwierdziła: „modlitwa jest dla mnie wzniesieniem serca, prostym spojrzeniem ku Niebu, okrzykiem wdzięczności i miłości zarówno w cierpieniu, jak i radości”. Nie ma więc modlitwy bez odniesienia do Pana Boga, a właściwie: modlitwa jest DAREM Boga, bo jak napisał św. Augustyn (354-430): „Boże mój, zupełnie by mnie nie było, gdyby Ciebie we mnie nie było”. Skoro Bóg jest ŹRÓDŁEM modlitwy, to także jest On jej CELEM („Ja jestem Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec” - Ap 22, 13; zob. także Ap. 1, 8; 21, 6). I tu dochodzimy do tego, co wielu uczniom Pana Jezusa spędza sen z powiek: DLACZEGO BÓG NIE WYSŁUCHUJE NASZYCH PRÓŚB?
Bóg słyszy każdą naszą modlitwę i każdą przyjmuje, ale Święty Jakub (+ 44 po Chr.) zapisał w swym liście: „Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz” (Jk 4, 3). Skoro Bóg jest CELEM modlitwy, to o Niego w niej chodzi, a nie o to, co my chcemy. Modlę się, aby „wzrastała” Boża chwała („On ma wzrastać, a ja mam się umniejszać” – por. J 3, 30). Dlatego pierwszą prośbą w Modlitwie Pańskiej jest „święć się imię Twoje”! Oczywiście mam i powinienem prosić Boga w różnych sprawach, ale zawsze z dodaniem: „aby Bóg był we wszystkim uwielbiony”, „aby spełniła się Boża wola”, tak jak modlił się Jezus w Ogrodzie Oliwnym: „Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22, 42).

Ks. Tomasz Kaczmarek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!