TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 02:15
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na każdy dzień 17 - 23 grudnia

III Niedziela Adwentu 17 grudnia
Iz 61, 1-2a. 10-11; Łk 1; 1 Tes 5, 16-24; J 1, 6-8. 19-28

Poniedziałek, 18 grudnia
Jr 23, 5-8; Ps 72 (71); Mt 1, 18-24
Wtorek, 19  grudnia
Sdz 13, 2-7. 24-25a; Ps 71 (70); Łk 1, 5-25
Środa, 20 grudnia
Iz 7, 10-14; Ps 24 (23); Łk 1, 26-38
Czwartek, 21 grudnia
PnP 2, 8-14 lub So 3, 14-17; Ps 33 (32); Łk 1, 39-45)
Piątek, 22 grudnia
1 Sm 1, 24-28; 1 Sm 2; Łk 1, 46-56
Sobota, 23 grudnia
Ml 3, 1-4. 23-24; Ps 25 (24); Łk 1, 57-66

Z Księgi proroka Izajasza
Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, abym głosił dobrą nowinę ubogim, bym opatrywał rany serc złamanych, żebym zapowiadał wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; abym obwieszczał rok łaski Pańskiej. «Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości,
jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną
w swe klejnoty. Zaiste, jak ziemia wydaje swe plony, jak ogród
rozplenia swe zasiewy, tak Pan Bóg sprawi, że się rozpleni
sprawiedliwość i chwała wobec wszystkich narodów».

Psalm (Łk 1, 46b-48. 49-50. 53-54)

Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia.

Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, którzy się Go boją.

Głodnych nasycił dobrami,
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.

Z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan
Bracia: Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie. Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie. Unikajcie wszelkiego rodzaju zła. Sam zaś Bóg pokoju niech uświęca was całych, aby nietknięty
duch wasz, dusza i ciało bez zarzutu zachowały się na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wierny jest Ten, który was wzywa:
on też tego dokona.

Z Ewangelii wg św. Jana

Świadectwo Jana Chrzciciela o Chrystusie

Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości. Takie jest świadectwo Jana. Gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy kapłanów i lewitów z zapytaniem: «Kto ty jesteś? », on wyznał, a nie zaprzeczył, oświadczając: «Ja nie jestem Mesjaszem». Zapytali go: «Cóż zatem? Czy jesteś Eliaszem?» Odrzekł: «Nie jestem». «Czy ty jesteś prorokiem?» Odparł: «Nie». Powiedzieli mu więc: «Kim jesteś, abyśmy mogli dać odpowiedź tym, którzy nas wysłali? Co mówisz sam o sobie?»
Powiedział: «Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak rzekł prorok Izajasz». A wysłannicy byli spośród faryzeuszów. i zaczęli go pytać, mówiąc do niego: «Czemu zatem chrzcisz, skoro nie jesteś ani Mesjaszem, ani Eliaszem, ani prorokiem?» Jan im tak odpowiedział: «Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała». Działo się to w Betanii, po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu.

Komentarz do Ewangelii
Prostujcie drogę Pańską

Ledwo rozpoczęliśmy tegoroczny Adwent, a już zbliżamy się do jego końca. W tym roku trwa on bowiem tylko trzy tygodnie. Ale nie o długość tego okresu liturgicznego chodzi, ale o to, co z nim zrobimy, a właściwie, co zrobimy ze sobą w tym czasie. Pod koniec pierwszego Adwentu (przed ujawnieniem się Jezusa jako Syna Bożego i Mesjasza) pojawił się Jan Chrzciciel. I nie trzeba się zastanawiać jak długo ten pierwszy Adwent trwał. Istotne było coś innego: „Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego” (J 1, 6-7), aby wszyscy byli przygotowani na spotkanie z Jezusem. Dlatego Jan Chrzciciel wołał: „Prostujcie drogę Pańską” (J 1, 23; można tu dodać, że jedno z hebrajskich określeń grzechu znaczyło „kręta droga”). Jan Chrzciciel zdawał sobie sprawę z tego, że „czas jest bliski”: „Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie” (J 1, 26-27). I nie ma czasu na dywagacje i rozmyślania w stylu czy to już czas, czy to na pewno ten, czy aby nie za dużo wymagań. CZAS JEST BLISKI! Ale człowiek woli czasami mnożyć pytania i wątpliwości niż zaufać temu, czego Bóg chce od niego, do czego Bóg wzywa. Wniebowstąpieniem Jezusa rozpoczął się drugi Adwent; nie wiemy jak długo będzie on trwał. Wiemy jedno: „Sam Bóg pokoju niech uświęca was całych, aby nietknięty duch wasz, dusza i ciało bez zarzutu zachowały się na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa” (1Tes 5, 23). Trudno jest zachować czujność, przypomnijmy tu sobie chociażby Apostołów, którzy mieli czuwać z Jezusem w Ogrodzie Oliwnym (zob. Mt 26, 36-46). Ale Święty Paweł z mocą napisał: „Bracia, nie potrzeba wam pisać o dniach i godzinach, gdyż sami doskonale wiecie, że Dzień Pański przyjdzie jak złodziej w nocy. Kiedy powiedzą: «Pokój i bezpieczeństwo», wtedy dosięgnie ich zagłada, tak nagle jak bóle kobietę przed porodem, i na pewno się nie uratują. Wy natomiast, bracia, nie żyjecie w ciemności, aby ów dzień miał was zaskoczyć jak złodziej. Wy wszyscy przecież jesteście dziećmi światła i dziećmi dnia, a nie nocy i ciemności. Nie śpijmy więc jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi. Ci, którzy śpią, śpią w nocy, a którzy się upijają, pijani są w nocy. My natomiast należymy do dnia, bądźmy trzeźwi. Załóżmy pancerz - wiarę i miłość oraz hełm - nadzieję zbawienia (1Tes 5, 1-8). No właśnie... Nie możemy więc mówić: „Mamy czas, czas nie goni nas!”. Ale czekając już, jako ludzkość, blisko dwa tysiące lat na powtórne przyjście Pana Jezusa, nasza czujność została uśpiona. I nie ma w nas przejęcia: PAN JEST BLISKO! Raczej jak te dzieci z Ewangelii wg św. Mateusza (11, 16-19) jesteśmy zajęci zabawą, albo jak ci zaproszeni na ucztę zajmujemy się swoimi sprawami (por. Łk 14, 15-20). Nie zwracamy też zbytniej uwagi na współczesnych proroków, jak chociażby Jan Paweł II, ks. Jerzy Popiełuszko. Spowszednieli nam! Czy potrzeba wielkich katastrof, kataklizmów czy wojen byśmy się obudzili?

ks. Tomasz Kaczmarek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!