TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 05:11
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na każdy dzień (17-23 czerwca)

IX Niedziela Okresu Zwykłego, 3 czerwca

Pwt 5, 12-15; Ps 81; 2 Kor 4, 6-11; Mk 2, 23-3,6

Poniedziałek, 18 czerwca
1 Krl 21, 1b-16; Ps 5; Mt 5, 38-42

Wtorek, 19 czerwca
1 Krl 21, 17-29; Ps 51; Mt 5, 43-48

Środa, 20 czerwca
2 Krl 2, 1.6-14; Ps 31; Mt 6, 1-6.16-18

Czwartek, 21 czerwca
Syr 48, 1-14; Ps 97; Mt 6, 7-15

Piątek, 22 czerwca
2 Krl 11, 1-4.9-18.20; Ps 132; Mt 6, 19-23

Sobota, 23 czerwca
2 Krn 24, 17-25; Ps 89; Mt 6, 24-34

Z Księgi Powtórzonego Prawa

Tak mówi Pan: «Będziesz zważał na szabat, aby go święcić, jak ci nakazał Pan, Bóg twój. Sześć dni będziesz się trudził i wykonywał wszelką twą pracę, lecz dzień siódmy jest szabatem Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani przybysz, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczęli twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty. Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu».

Z Księgi Psalmów

Zacznijcie śpiewać i w bęben uderzcie,
w cytrę słodko dźwięczącą i lirę.
Zadmijcie w róg w czas nowiu,
w czas pełni, w nasz dzień uroczysty.

Bo tak ustanowiono w Izraelu
przykazania Boga Jakuba.
Ustanowił to prawo dla Józefa,
gdy wyruszał z ziemi egipskiej.

Słyszę słowa nieznane:
«Uwolniłem od brzemienia jego barki,
jego ręce porzuciły kosze.
Wołałeś w ucisku, a Ja cię ocaliłem.
Nie będziesz miał obcego boga,
cudzemu bogu nie będziesz się kłaniał.
Ja jestem Panem, Bogiem twoim,
który cię wywiódł z ziemi egipskiej».

Z Drugiego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia: Bóg, który rozkazał ciemnościom, by zajaśniały światłem, zabłysnął w naszych sercach, by olśnić nas jasnością poznania chwały Bożej na obliczu Jezusa Chrystusa. Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas. Zewsząd cierpienia znosimy, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy; znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy. Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym ciele. Ciągle bowiem my, którzy żyjemy, jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym śmiertelnym ciele.

 

Z Ewangelii wg św. Marka

Przypowieść o ziarnku gorczycy

Jezus mówił do tłumów: «Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo». Mówił jeszcze: «Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki podniebne gnieżdżą się w jego cieniu».W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli ją rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.

 

Komentarz do Ewangelii

Bóg daje wzrost

Pierwszym, który spisał Ewangelię, był Święty Marek, zwany także Janem (Dz 12, 12. 25). Marek nie należał jednak do grona apostołów, a że w latach 60. I wieku po Chrystusie współpracował w Rzymie ze Świętym Piotrem, to pisząc Dobrą Nowinę oparł się na osobistych wspomnieniach pierwszego papieża. Święty Justyn (+ 165) określił nawet Ewangelię według Świętego Marka mianem: „pamiętników Piotra”.
Nie odejmując więc Markowi pewnej oryginalności w napisaniu Ewangelii (mam nadzieję, że będzie kiedyś okazja, by o tym napisać), to dosyć istotne wydaje się być patrzenie na jego (Marka) dzieło przez pryzmat słabości św. Piotra: „Jezus powiedział im: «Wszyscy zwątpicie, gdyż jest napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce. Lecz po moim Zmartwychwstaniu wyprzedzę was do Galilei». Na to rzekł Mu Piotr: «Choćby wszyscy zwątpili, ja nie zwątpię!». Odpowiedział mu Jezus: «Zapewniam cię: Jeszcze dzisiaj, tej nocy, zanim kogut dwa razy zapieje, ty trzy razy się Mnie wyprzesz». Ale on tym bardziej zapewniał: «Choćby mi przyszło razem z Tobą umrzeć, nie wyprę się Ciebie». Podobnie mówili wszyscy” (Mk 14, 27-31). Wiemy jak to się skończyło (zob. chociażby Mk 14, 66-72)! Ale co to ma wspólnego z dzisiejszą Ewangelią, w której słyszymy Jezusowe przypowieści o ziarnie i ziarnie gorczycy? By pokazać ogrom Bożego pragnienia zbawienia każdego człowieka, Piotr pewnie wracał do tego, że zaparł się Jezusa i że Jezus nad Jeziorem Tyberiadzkim mu przebaczył (zob. J 21, 15-19). Dlatego, kiedy Jezus mówi nam o ziarnie, to mówi nam o pokorze i o tym, że trzeba bardziej zawierzyć Panu Bogu niż własnym siłom. Oczywiście, to nie zwalnia nas z jakiegokolwiek wysiłku: Bóg za nas wszystkiego nie zrobi! Ktoś musi wrzucić ziarno w ziemię (Mk 4, 26. 31), czyli trzeba otworzyć swoje serce i życie na Boże słowo, i je przyjąć, by ono mogło przynieść obfity plon (zob. np. Mk 4, 8). Przecież faryzeusze, uczeni w Piśmie i starsi słuchali tego, co Jezus mówi, ale słowo Jezusa (ziarno) nie weszło w ich życie, w ich serce, nie dotknęło ich i nie wydało owocu. Warto tu przywołać słowa Świętego Pawła: „Ja siałem, Apollos podlewał, lecz Bóg dał wzrost. Otóż nic nie znaczy ten, kto sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg” (1Kor 3, 6-7). „Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasiono kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo” (Mk 4, 27-29). Święty (to nie znaczy bezgrzeszny) Piotr myślał, że skoro już trzy lata jest z Jezusem, skoro już widział tyle „znaków i cudów” Jezusa, to jest mocny i może być siebie pewien, może na sobie polegać: „Nawet jestem gotowy z Tobą umrzeć, Jezu!”. Ale to nie ty, Piotrze (Tomaszu, Adamie, Marto, Katarzyno itd.) dajesz wzrost, to nie ty jesteś źródłem siły, dlatego pamiętaj: „Jeżeli Pan zechce, i będziesz żył, zrobisz to lub owo” (por. Jk 4, 15).

ks. Tomasz Kaczmarek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!