Publiczne wyznanie wiary - Ostrów Wielkopolski

Publiczne wyznanie wiary

Ostrów Wielkopolski. W uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej mieszkańcy przeszli ulicami miasta w procesji za Jezusem Eucharystycznym. Przewodniczył jej ks. biskup senior Teofil Wilski.

Procesja wyruszyła z kościoła pw. św. Antoniego ul. Raszkowską, Rynkiem, ul. Kościelną w stronę konkatedry. Przy czterech ołtarzach wysłuchano fragmentów Ewangelii przybliżających tajemnicę Eucharystii. Na Rynku władze miasta ponowiły Akt oddania Ostrowa Najświętszemu Sercu Jezusowemu z 1934 roku, który odczytał przewodniczący Rady Miejskiej Jarosław Lisiecki. Na koniec ks. bp Teofil pobłogosławił obecnych Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata. Podczas uroczystości zaśpiewały ostrowskie chóry i zagrała Ostrowska Orkiestra Koncertowa.

Natomiast w konkatedrze Ksiądz Biskup przewodniczył Mszy Świętej koncelebrowanej przez księży z ostrowskich parafii. W homilii przypomniał, że celem procesji jest publiczne wyznanie wiary, którego znakiem jest otwarcie na Jezusa Eucharystycznego naszego życia społecznego i politycznego. To ważne, bo obecnie próbuje się wszystko co religijne, przypominające Boga wyprzeć poza nawias życia publicznego. - Nasze wyznanie wiary jest znakiem, że chcemy pozostać sobą, ludźmi wierzącymi, ze swoimi poglądami wszędzie, bo Bóg jest Panem całego naszego życia – mówił Ks. Biskup. Drugi powód publicznego wyznania wiary łączy się z tym, że do naszego życia społecznego wdziera się fala nowoczesnego relatywizmu, nowej formy ateizmu. Dąży się do rozmycia, pozbawienia nas i życia społecznego tożsamości chrześcijańskiej. Człowiek chce sam być Bogiem, sam tworzyć zasady swojego postępowania, zasady, wartości. Próbuje się to przemycać do mediów, filmów, by człowiek powoli pogubił się i uległ stylowi życia bez Boga, bez wrażliwości sumienia i odpowiedzialności przed Bogiem. - Niektórzy już mówią: Kościół twierdzi tak, a mi się wydaje w tym punkcie co innego – powiedział ks. bp Teofil podkreślając, że jest to nie zawsze uświadomione zagrożenie tożsamości. - Trzeba postawić sobie pytanie o swoją tożsamość i możliwość przystąpienia do Komunii Świętej. Wszyscy, którzy mają zastrzeżenia co do zasad życia, które naucza Kościół, niech sami siebie nie rozgrzeszają, niech pamiętają, że Komunia św. jest sprawą uczestniczenia w życiu Chrystusa i Kościoła - kontynuował. Ks. Biskup podkreślił dalej wielkość daru Eucharystii, bez której pierwsi chrześcijanie nie mogli żyć. My powinniśmy wielbić Boga za ten dar miłości, pokarm na życie wieczne, bo nie ma chrześcijanina bez Eucharystii.

Renata Jurowicz