TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 00:21
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Pielgrzymkowe nauczanie Jana Pawła II Pierwsza pielgrzymka do Polski

KATOLICKA NAUKA SPOŁECZNA

Pielgrzymkowe nauczanie Jana Pawła II

Pierwsza pielgrzymka do Polski

Klimat wielkiej radości towarzyszył tej pierwszej wizycie w Ojczyźnie, nieustające oklaski i wręcz dialogowanie z Ojcem Świętym w czasie jego wystąpień, często sprawiało, że czas przewidziany na spotkania przedłużał się i powstawały nawet pewne komplikacje w dokładnym przestrzeganiu programu. Ta spontaniczność była jednocześnie szczególnym znakiem działania Ducha Świętego, że można było to określić jako prawdziwe „Pentecostes Slave – Zielone Świątki Słowian” (Papież użył tego określenia w Gnieźnie na wzgórzu Lecha nawiązując do wypowiedzi Prymasa kardynała Augusta  Hlonda, który w Pradze w okresie międzywojennym na uroczystościach związanych ze św. Wojciechem powiedział to jedno zdanie „Kiedy nadejdą owe Pentecostes Slavae?”)

Dzisiaj potrzeba nam także światła Ducha Świętego, aby na nowo i jeszcze lepiej odczytać i zrozumieć przesłanie zawarte w słowach Papieża. Chciałbym przypomnieć przemówienia, jakie Jan Paweł II wygłosił na Plenarnej Konferencji Episkopatu Polski, która odbyła się w Częstochowie. Przemówienie to było później szeroko komentowane przez dziennikarzy i polityków. Ojciec Święty odwołując się do znaczących faktów z historii Polski ukazał jej więź ze Stolicą Piotrową i zwrócił uwagę, jak istotne jest stworzenie adekwatnego i prawidłowego obrazu Kościoła, a także obrazu Stolicy Apostolskiej dla normalizacji stosunków między Kościołem i Państwem. Kościół jest gotów do współpracy ze wszystkimi państwami i ludźmi dobrej woli. Aby ta współpraca mogła zaistnieć potrzebny jest prawdziwy dialog. „W dialogu trzeba jasno mówić kim ja jestem, żebym mógł rozmawiać z kimś drugim, który jest inny. Trzeba bardzo jasno to mówić, bardzo stanowczo: kim ja jestem, kim ja chcę być i kim chcę pozostać. Zdajemy sobie sprawę z tego, że dialog ów nie może być łatwy, gdy prowadzi się go ze stanowiska diametralnie przeciwnych założeń światopoglądowych, ale musi być możliwy i skuteczny, jeśli domaga się tego dobro człowieka, dobro narodu, i wreszcie dobro ludzkości”. Te wyznaczniki właściwego dialogu odnoszą się do każdej sytuacji. Żeby wejść w dialog z drugim człowiekiem potrzebna jest najpierw świadomość kim ja jestem, czyli to poczucie własnej tożsamości. Jeżeli ja jestem przekonany o własnej tożsamości to nie muszę się obawiać dialogu z kimś kto jest inny. Istotne jest także to, aby szukać dialogu z tymi, którzy prezentują przeciwny światopogląd. Taki dialog może prowadzić do współpracy, zwłaszcza wtedy jeśli będzie służył dobru ludzkości. 

Myślę, że takie zasady dialogu powinny być przestrzegane począwszy od zwykłych prostych spotkań pojedynczych osób skończywszy na spotkaniach dotyczących spraw politycznych narodowych i międzynarodowych. Uświadomienie sobie wspólnego dobra, do którego się dąży  może być podstawą do dialogu. Jeżeli natomiast koncentrujemy się tylko na różnicach światopoglądowych to nie szukamy dialogu, a nawet świadomie go unikamy. Papież podkreślił także, iż warunkiem ładu społecznego jest moralność. Godność osoby ludzkiej może być zachowana i uznana tylko wtedy, gdy wyjdziemy od tego prawa, od moralności, od jej prymatu. Można mieć różne spojrzenia na świat, ale szacunek dla osoby ludzkiej powinien być wartością nadrzędną dla wszystkich. Wspólne dążenie do dialogu jest bardzo potrzebne, ale każdy dialog wymaga też otwartości z dwóch stron. Niestety często jej brakuje.

ks. Paweł Guździoł

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!