TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 19:57
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Optymistycznie

Optymistycznie

Zasypało nas, no i co teraz? W sobotę wyszłam na dwór i zastałam wielką zawieruchę. Zepsuła mi ona nieco świeżo ułożoną fryzurę, ale nic to. Realizując sobotnie plany, podążałam tramwajem do centrum.  Spotkałam się z przyjaciółmi i uległam bardzo nierozsądnemu pomysłowi, by nie czekać na tramwaj, tylko przejść się te kilka przystanków pieszo… Moja fryzura uległa całkowitemu zniszczeniu. Na twarzy zatrzymywały się rozpędzone płatki śniegu i wiatr rozwiewał resztki pozostałości po lokach. Wyglądałam jak zamarznięta mokra kura w kształcie kulki. Dotarliśmy cali, zdrowi, bez poślizgów i większych urazów do tramwaju. Niesamowitą radością jest znaleźć miejsce siedzące w niskopodłogowym tramwaju, gdy na dworze panuje już prawie huragan i jest minus dziesięć…
Od kilku lat prześladuje mnie pechowy styczeń. Bo w styczniu zawsze było ze wszystkim pod górkę. Do wiosny daleko, do wakacji jeszcze dalej… zimno, większość doby to permanentna ciemność, gratisowy katar lub kaszel. W tym roku jednak cieszy mnie ten śnieg, mimo iż już nie raz leżałam na chodniku jaka długa, biały puch spadł tonami na nasze osiedle, nawet kot się w nim zapada i przeraża go perspektywa ucieczki przez ogródek przed psem sąsiada… Ubieram na siebie parę kilogramów ubrań, ciężkie buciory i maszeruję w świat. Mogę sobie tak sentymentalnie gadać w zaciszu domowym, kiedy mi ciepło i miło…, a kierowcy i podróżni wycierpią swoje. Czy jednak za każdym razem zmuszona jestem do użalania się razem z resztą świata nad ich ogromnymi życiowymi krzywdami? Owszem, współczuję kłopotów z samochodami i niewidocznymi drogami, ale czy muszę ich frustracje kierować na siebie? Nie!
Ludzie podobno zimą pomagają sobie wypychać auta z parkingów, odśnieżają chodniki i nagle robią się strasznie uprzejmi. Niech będą. Ja za to wychodzę z domu z przyjaciółmi i spacerujemy w białym puchu, rzucamy się nim jak dzieci i widzimy w tym dobre strony.

Kasia Smolińska
jocasia@poczta.fm

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!