TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 11:47
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

O ojcostwie w naszych czasach

O ojcostwie w naszych czasach

Ludzie często nie uważają św. Józefa za „prawdziwego” ojca Jezusa, ponieważ nie był on jego ojcem w sensie biologicznym. Zwróćmy jednak uwagę, że bardziej niż wszyscy, to właśnie Józef był świadomy, że jego Syn nie pochodził od niego, lecz od Boga. To Dziecię było spełnieniem wszystkiego, co było obiecywane i Józef był w pełni świadomy, że nie był godny pełnić rolę ojca Dziecięcia, jednakże wiedział, że Bóg powołał go do tej posługi. Jako pokorny, posłuszny i miłujący sługa, przyjął Maryję jako swoją żonę wraz z Dziecięciem. Poprzez obrzęd obrzezania oraz nadanie imienia Jezusowi, Józef spełnił rolę ojca i przyjął odpowiedzialność, która wiązała się z tą rolą.
Dzisiaj niestety wielu mężczyzn staje się ojcami poprzez współżycie poza małżeństwem, szukając przyjemności bez odpowiedzialności. Niektórzy nawet nigdy się nie dowiadują o tym, że zostali ojcami. Czasami obwiniają matkę, bo „zaszła w ciążę”, jakby nie mieli z tym nic wspólnego. Inni płacą za aborcję swojego dziecka, a niektórzy spodziewają się, że matka sama się zajmie tą ,,sprawą”. Inni wiedzą, że ich dziecko się urodziło, ale ze względu na to, że matka dziecka przestała ich interesować, również nie interesują się dzieckiem. Wiele jest dzieci, które dzisiaj rodzą się bez żadnego nazwiska po ojcu, jak również bez imienia ojca w metryce urodzenia. Wszyscy mężczyźni, o których tutaj mowa i nawet ci, którzy są „dawcami nasienia” pozostają biologicznymi i genetycznymi ojcami, jak to zresztą można udowodnić poprzez badanie krwi. Mimo to, żaden z nich nie spełnia swojego ojcowskiego powołania i obowiązku poprzez bycie „autentycznym” ojcem dla tych „osieroconych” dzieci. Ta straszna niesprawiedliwość woła o pomstę do nieba, „aby skłonić serce ojców ku synom” (Ml 3,24).
Nie ma innego przykładu, który bardziej przeciwstawiłby się tej niesprawiedliwości od tego, który widzimy u Józefa. Zrezygnował on z własnej przyjemności, podejmując dziewiczą miłość zamiast szukać przyjemności bez miłości. Jego czyste zaślubiny z Maryją pouczają mężczyzn o tym, że mają zrezygnować ze współżycia przed ślubem. Przyjęcie przez niego Dziecka poczętego i narodzonego w małżeństwie poucza nas, że w Bożym planie dzieci mają prawo do ojca i matki, którzy stanowią małżeństwo i którzy będą się wzajemnie miłować do końca życia.?
Nadając Jezusowi imię ustanowione przez Boga, Józef poucza ojców o ich obowiązku odnośnie nadania imienia dziecku, zgodnie z wolą Bożą. Podczas gdy poczęcie poza małżeństwem jest ogromnym błędem, żadne dziecko nie może być traktowane jako „błąd”. Każdy poczęty człowiek jest obrazem Bożym, wielce cenionym przez Boga. Tak jak Jezus był znany jako „syn Józefa”, tak też każde dziecko ma prawo do tego, aby być uznane jako dziecko miłującego ojca. Jezus mówi: „kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje” (Mt 18, 5). Jezus również kieruje mocne ostrzeżenie do każdego, kto miałby skrzywdzić dziecko: „temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza” (Mt 18, 6; Łk 17, 2). Józef poucza ojców, aby „robili to, co słuszne” mianowicie, aby słuchali Boga, zaufali Jego woli i poszli za Jego wolą z oddaniem przez całe życie.?
Dla dobra dzieci, których biologiczni ojcowie zawiedli, Józef może zainspirować innych mężczyzn, aby  poślubili ich matki i stali się „prawdziwymi” ojcami dla tych dzieci, które nie stanowią ich biologicznego potomstwa. Dzieci, które pozostają bez ojca mogą szukać otuchy i siły u św. Józefa, dopatrując się w nim swojego duchowego ojca.

o. Larry Toschi
Fragment referatu „Misterium obrzezania i nadania imienia Jezusowi”

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!