TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 18:34
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Na królewskich ziemiach - Kraszewice - kościół pw. świętych Apostołów Piotra i Pawła

Na królewskich ziemiach

kraszewica

Kolejny kościół na mapie diecezji kaliskiej, który odwiedzamy by przybliżyć jego historię znajduje się na wschód od Grabowa nad Prosną, na lewym brzegu Łużycy w miejscowości Kraszewice.

Nie brakuje w naszej diecezji pięknych kościołów, na widok których zapiera dech w piersi. Kościół w Kraszewicach należy właśnie do takich perełek. I choć z zewnątrz wygląda całkiem normalnie to wchodząc do środka na język ciśnie się jedno słowo: „Woow!” Piękne sklepienie, filary i ogromna przestrzeń. Niczym katedra. Wszystko to robi ogromne wrażenie, mimo iż wymaga on solidnego remontu.
Wróćmy na chwilę do historii samych Kraszewic. Miejscowość ta swego czasu określana była jako królewszczyzna. Świadczy o tym wzmianka z 1431 roku. Od czasów średniowiecza miejscowość ta była własnością prywatną i znajdowała się w posiadaniu różnych rodzin szlacheckich. Być może stanowiła ona gniazdo rodowe Kraszów, od których nazwiska wywodzi się najprawdopodobniej nazwa wsi. Do końca XVII wieku określana ona była mianem „Kraszowice”. W 1423 roku z inicjatywy Władysława Jagiełły wydano przywilej fundacyjny Kuźnicy w Kraszewicach. W 1655 roku król Jan Kazimierz nadał wsi przywilej urządzania dwóch jarmarków w roku. 17 marca 1754 roku August III Sas ustanowił wójtostwo w Kraszewicach. Dzieje tych ziem były różne, zmieniały swoją przynależność i obszar. W latach 1973-1984 Kraszewice nie miały statusu gminy, dopiero 1 stycznia 1984 roku nadano Kraszewicom status gminy. Świadkami bogatych dziejów tych ziem są liczne obiekty zabytkowe oraz pomniki w tym także przyrody i tablice pamiątkowe.
Jednym z zabytków jest właśnie ów kościół, o którym pisałam na początku, kościół parafialny pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Jest on drugą świątynią na tym miejscu, jednak o pierwszej nic nie wiadomo. W 1641 roku wieś stanowiła uposażenie wikarego z Giżyc, to jedyny fakt jaki został odnotowany w aktach konsystorza kaliskiego. Możemy się więc domyślać, iż w tym czasie rozpoczęto budowę świątyni, która w 1671 roku została konsekrowana przez bp. Dzianott, sufragana kijowskiego. Kościół był filią parafii Giżyce. W 1787 roku dzięki staraniom ks. Antoniego Wrońskiego, wikariusza giżyckiego, została pobudowana nowa świątynia, ale na jej temat nie posiadamy bliższych informacji, prócz tej, że nadal była ona kościołem filialnym i nosiła identyczne wezwanie. Dopiero w 1867 roku bp Michał Marszewski, ordynariusz diecezji kujawsko-kaliskiej erygował samodzielną parafię w Kraszewicach. W jej skład wchodziło 15 wsi, wyłączonych z parafii Giżyce. Jej pierwszym proboszczem został ks. Kobyliński. On też w 1882 roku rozpoczął budowę nowej świątyni parafialnej według projektu Józefa Chrzanowskiego. Budowę kontynuowali kolejni proboszczowie: ks. Gutman i ks. Gumiński. Ostatecznie prace zakończono w 1887 roku, a konsekracja kościoła, pod dawnym wezwaniem, miała miejsce 10 maja 1906 roku.
Wyposażenie świątyni posiada w zasadzie jednolity charakter barokowy i barokowo-klasycystyczny i w większości pochodzi z poprzedniego kościoła. Tworzy go trójnawowy korpus, do którego przylega prezbiterium, zamknięte wielobocznie. Jest węższe i niższe od nawy głównej. Dostawione do niego są z obu stron dwie zakrystie. Do fasady frontowej dobudowana jest wieża i dwie kaplice, stanowiące przedłużenie naw bocznych. W przyziemiu wieży ulokowana jest kruchta, do której prowadzi ostrołukowe wejście, a wyższe jej partie zdobią: okrągły otwór okienny, małe ostrołukowe okna umieszczone w potrójnych wnękach oraz nisze i ceglany fryz. Zwieńczona jest ona ostrosłupowym hełmem z krzyżem. Z zewnątrz świątynia otoczona jest szkarpami, niektóre z nich zakończone są sterczynami. W ścianach znajdują się wysokie okna, zamknięte ostrym łukiem. Okno w ścianie szczytowej prezbiterium zaopatrzone jest w witraż i stanowi tło ołtarza głównego. W części przeciwległej prezbiterium ulokowane są organy, wsparte na czterech filarach, tworzące pod chórem trójarkadową ścianę.
W ołtarzu głównym, który wykonany jest z marmuru araukaryjskiego ze strzelistymi wieżyczkami, stoją po obu stronach kamienne rzeźby patronów kościoła i parafii św. Piotra i św. Pawła, a w centrum znajduje się obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Jeden z ołtarzy bocznych, który pochodzi z przełomu XVIII i XIX wieku, wykonany jest z drewna i posiada dwa obrazy: św. Aniołów Stróżów zasunięty obrazem przedstawiającym św. Michała w metalowej sukience i obraz św. Barbary u góry. Natomiast w drugim ołtarzu bocznym, też barokowym, znajdują się cztery rzeźby świętych. W skład wyposażenia świątyni wchodzą także barokowe obrazy, m. in. Matki Boskiej Częstochowskiej w metalowej sukience, a u dołu ołtarza, na którym stoi przedstawiona jest scena zaśnięcia Maryi. Kolejne obrazy przedstawiają: św. Rocha i św. Sebastiana. Po bokach obrazów stoją dwie kamienne figury: św. Stanisława Kostki i św. Kazimierza. W kościele znajdują się także barokowe rzeźby: Pieta i Chrystus Zmartwychwstały. Uwagę przykuwają także dwa neogotyckie konfesjonały oraz ambona z 1886 roku. Z tego samego roku pochodzi również marmurowa chrzcielnica, na której widnieje napis: „Staraniem ks. Kobylińskiego. Ofiara Matek parafii, Kraszewice 1886 rok”.
Na cmentarzu parafialnym znajduje się pomnik żołnierzy Wojska Polskiego poległych we wrześniu 1939 roku i grób powstańca z 1863 roku. Warto w tym miejscu przypomnieć, że po wybuchu wojny w 1939 roku i aresztowaniu kapłanów w powiecie wieluńskim, również proboszcz Kraszewic ks. Franciszek Strugała został aresztowany i wywieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau. Z chwilą aresztowania Ks. Proboszcza kościół został zamknięty i zapieczętowany. W międzyczasie został prawie doszczętnie ogołocony. Wywieziono również dzwony. Pod koniec wojny świątynia została zamieniona na obóz dla Żydów, którzy przebywali tam ponad dwa miesiące, całkowicie odizolowani od społeczeństwa. Po ich wywiezieniu kościół ponownie zamknięto.

Tekst Arleta Wencwel
Foto Monika Rubas

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!