TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 23:57
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Męczennik z Dachau, ks. Tomasz Lis

Męczennik z Dachau

We wsi Wyrów w parafii św. Bartłomieja w Stawiszynie urodził się ks. Tomasz Lis, który zginął w obozie koncentracyjnym w Dachau. To syn moich pradziadków i brat mojej babci. Pamięć o nim i jego męczeńskiej śmierci jest przekazywana w rodzinie z najwyższą czcią i szacunkiem. Z estymą przechowujemy dokumenty dotyczące ks. Tomasza, jak i jego odręcznie pisane życiorysy, podania i prośby.

Ks. Tomasz Lis urodził się 10 grudnia 1909 roku we wsi Wyrów w parafii św. Bartłomieja w Stawiszynie. Jego rodzicami byli moi pradziadkowie Franciszka i Walenty Lisowie. Pochodził z rodziny wielodzietnej. Miał dwie siostry: Mariannę (moją babcię) i Helenę oraz czterech braci. Do Pierwszej Komunii św. przystąpił w wieku 10 lat, czyli w 1919 roku. We wcześniejszym przystąpieniu do niej przeszkodziła zapewne I wojna światowa. Nie bez znaczenia była też nieobecność jego taty, który jako żołnierz przymusowo brał w niej czynny udział i byłby nieobecny na tak doniosłej uroczystości, która miała miejsce po szczęśliwym powrocie ojca z wojny. Szkołę podstawową ukończył w Stawiszynie, a potem kontynuował naukę w Gimnazjum państwowym im. Adama Asnyka w Kaliszu. Następnie wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego w Łodzi i jednocześnie uczył się w Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika w Łodzi, gdzie w 1931 roku uzyskał świadectwo dojrzałości i rozpoczął studia w Wyższym Seminarium Duchownym im. św. Stanisława Kostki w Łodzi. Święcenia kapłańskie przyjął w 1936 roku w tymże seminarium z rąk ordynariusza diecezji łódzkiej Włodzimierza Bronisława Jasińskiego. Po święceniach podjął posługę duszpasterską w parafii w Drużbicach, gdzie w 1938 roku był przez pewien czas jej administratorem. W 1938 roku został skierowany przez Biskupa łódzkiego do pracy w Brzezinach Łódzkich. Następnie został kapelanem w ośrodku dla dzieci prowadzonym przez siostry zakonne i kapelanem szpitala dla psychicznie i nerwowo chorych w Kochanówce.
Po wkroczeniu Niemców w 1939 roku do Polski namawiano go, aby się ukrył przynajmniej na jakiś czas. Wiązałoby się to z czasowym zdjęciem sutanny czego kategorycznie i stanowczo odmówił twierdząc, że jest księdzem, sutanny nie zdejmie i nie przestanie nieść duchowej posługi ludziom w tym ciężkim dla nich czasie, a w szczególności potrzebującym, a zwłaszcza chorym. Posługę tą pełnił do aresztowania przez Niemców 6 października 1941 roku. Wywieziony został do obozu koncentracyjnego KL Dachau i otrzymał numer 28311. Zmarł śmiercią męczeńską, jako ofiara eksperymentów medycznych na skutek sztucznej flegmony 26 grudnia 1942 roku. Świadkowie opowiadali, że została mu wszczepiona sztuczna flegmona. Na skutek tego noga spuchła mu jak bańka. Powodowało to potworny ból. Wtedy przyszedł esesman i rozciął mu tę nogę nożem w bestialski sposób. Śmierć nastąpiła w niewyobrażalnych męczarniach.


Artur Goplarek
współpraca: Józef Wolniarczyk

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!