TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 13:41
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Maryjo, nasza Matko

Maryjo, nasza Matko

peregrynacja

26 i 27 listopada 2010 roku cudowny Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej gościł w naszej parafii Nawiedzenia NMP w Wieruszowie. Był to czas bardzo szczególny dla wszystkich mieszkańców. Nasze przygotowania rozpoczęliśmy dużo wcześniej. Już od września modliliśmy się w kościele o pomyślność misji maryjnych, a także o dobre przygotowanie duchowe. 

Bezpośrednie przygotowanie do peregrynacji rozpoczęliśmy 21 listopada, kiedy to w naszej świątyni odbył się koncert zespołu „Emmanuel” z naszym parafialnym chórem dziecięco-młodzieżowym „Płomień Nadziei”. Zgromadzeni zachwycali się wspaniałą oprawą muzyczną i retoryczną dotyczącą życia Matki Bożej. Uczestniczył w tym wydarzeniu o. Marcin Ciechanowski, pod którego przewodnictwem odbył się później pierwszy Apel Jasnogórski. Uświadomił on przybyłym, jak ważne wydarzenie nas czeka. W ciągu następnych trzech dni zostały zorganizowane rekolekcje dla szkoły podstawowej i gimnazjum z Zespołu Szkół nr 2. Poprowadził je wspomniany już wyżej, goszczący w naszej parafii o. Marcin. Dzieci i młodzież były zachwycone barwnym przekazem wiedzy i informacji dotyczących współczesnego życia. Wraz z naszymi rówieśnikami przeżyłyśmy ważną lekcję, której nie zapomnimy do końca życia. 

W czwartek 25 listopada, po Mszy św. (wieczornej) gimnazjaliści odegrali inscenizację obrony Jasnej Góry. Uczniowie uzbrojeni i przebrani za różne postaci historyczne wiarygodnie przedstawili nam przebieg ataku Szwedów na klasztor częstochowski, a także ofiarną jego obronę. Gdy nadszedł w końcu długo wyczekiwany przez nas 26 listopada, dało się wyczuć szczególną atmosferę wśród wszystkich parafian, niezależnie od wieku. Każdy odczuwał wagę i wzniosłość wydarzenia. Nie co dzień widuje się tak wspaniały wizerunek z obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, a szczególnie w naszej parafii. Taka chwila zdarza się raz na długi czas, więc trzeba ją dobrze wykorzystać. 

O godzinie 17 wszyscy powitaliśmy w pobliżu świątyni Obraz Matki Bożej, a następnie udaliśmy się w uroczystej procesji do kościoła, na Mszę Świętą pod przewodnictwem pasterza diecezji księdza biskupa Stanisława Napierały. Dom Boży wyglądał piękniej niż zazwyczaj. Przyozdobiony był biało-czerwonymi flagami Polski oraz biało-błękitnymi flagami maryjnymi. Obecne były sztandary okolicznych stowarzyszeń i pobliskich szkół. Rozpoczęto uroczyste nabożeństwo. Po przywitaniu zgromadzonych zostały odśpiewane pieśni religijne i odczytane czytania oraz Ewangelia. Następnie zostało wygłoszone kazanie, które niezwykle chwytało za serce. Całą uroczystość uświetnił śpiew chóru parafialnego, do którego należymy. Wszyscy byli zachwyceni, gdy w końcu ujrzeli oblicze Matki. Te kilkumiesięczne przygotowania niezmiernie pomogły się nam do tego przygotować. Kilka godzin później (o godzinie 21) wierni zgromadzili się na kolejnym Apelu Jasnogórskim. Przebiegał on w podobny sposób, jak wcześniejsze, ale dla nas był wyjątkowy. Towarzyszył mu Obraz Królowej Polski. 

Momentem, na który najbardziej czekałyśmy była Pasterka Maryjna, która odbyła się o północy. Nigdy nie uczestniczyłyśmy w czymś takim. Było to coś niezwykłego i emocjonującego. Uczestniczyło w niej wiele ludzi, nie tylko z naszej wspólnoty parafialnej. Każdy chciał oddać cześć Matce Bożej. Mszy św. przewodził ks. Henryk Hołoś, a kazanie wygłosił ks. Mariusz Roszewski. Od godziny 1 w nocy do 6 rano mieszkańcy pobliskich wiosek mieli okazję czuwać przy Matce i modlić się o potrzebne łaski. Okazja ta była w pełni wykorzystana. Zawsze można było spotkać w tym czasie liczną grupę parafian i kapłanów modlących się przy Świętym Wizerunku. Tego dnia, od samego rana, odprawiane były liczne Msze Święte w różnych intencjach m.in. za dzieci i kobiety w stanie błogosławionym. Podobnie jak w godzinach nocnych, podczas tych nabożeństw wierni nie opuszczali Matki.

O godzinie 15 odprawiona została Msza Święta dziękczynna za nawiedzenie. Towarzyszył jej nastrój smutny. Byliśmy nieszczęśliwi, że obraz nas opuszcza i, że gościł u nas tylko jeden dzień. Jednocześnie czuliśmy radość z tego, iż także inni ludzie w innych parafiach będą mogli zaznać tego, czego my zaznaliśmy. Pragnęliśmy się podzielić szczęściem płynącym z peregrynacji z innymi mieszkańcami naszej diecezji. Pożegnaliśmy Matkę Najświętszą jak najpiękniej umieliśmy. Towarzyszyły temu łzy. Wszyscy wierni uformowali się w procesję i za krzyżem podążyliśmy, aby przekazać Obraz Pani Jasnogórskiej sąsiedniej parafii Zesłania Ducha Świętego w Wieruszowie.

Do dziś głęboko przeżywamy to wydarzenie. Z pewnością nigdy go nie zapomnimy. Były to jedne z najgłębiej przeżywanych dni w naszym życiu, które wzbogaciły nas o nowy bagaż przemyśleń i refleksji na temat życia religijnego i człowieczeństwa. Uważamy, że każdy powinien przeżyć coś takiego i w ten sposób dotrzeć do istoty naszej wiary.

Aldona Pelińska i Klaudia Roczew,

parafia pw. Nawiedzenia NMP

w Wieruszowie - Podzamczu

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!