TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 18:29
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Liturgia sakramentu małżeństwa w wiekach IV - XI

U ŻRÓDEŁ WODY ŻYCIA

Liturgia sakramentu małżeństwa w wiekach IV - XI

Poznając historię Kościoła, łatwo zauważymy, że na przestrzeni wieków wiele się w nim zmieniało i nie można mówić, że jest to instytucja, w której nie dokonują się przemiany. Kościół jako żywa wspólnota otwiera się na potrzeby czasu i warunki, w których istnieje. Dotyczy to wszystkich dziedzin życia Kościoła. Zmiany dokonywały się również w praktykach kościelnych związanych z udzielaniem sakramentu małżeństwa. W tej kwestii możemy zauważyć, że dotychczasowe świeckie obrzędy nabierały znaczenia religijnego i dokonywały się podczas liturgii.

Począwszy od IV wieku można zauważyć rozwój liturgii sakramentu małżeństwa, który szedł w kilku kierunkach. Przede wszystkim znajdujemy liczne świadectwa potwierdzające łączenie zawierania małżeństwa z działaniami liturgicznymi. W tym okresie błogosławieństwo małżonków odbywało się w kościele i zwykle obejmowało sprawowanie Eucharystii lub przyjęcie Komunii Świętej z hostii wcześniej konsekrowanych. Niekiedy błogosławieństwo małżonków związane było z liturgią słowa. Taki zwyczaj był powszechnie praktykowany w Syrii. 

Coraz częściej małżeństwo zawierano podczas Mszy Świętej. Najstarsze księgi liturgiczne, czyli sakramentarze rzymskie, zawierają różne modlitwy należące do celebransa, a przede wszystkim formularz mszalny przeznaczony na zawarcie małżeństwa. Te starożytne modlitwy weszły potem do Mszału rzymskiego z 1570 roku, a niektóre z nich są obecne w mszale, który jest używany obecnie. Tak jest w przypadku modlitwy nad darami i prefacji. W tych księgach odnajdziemy teksty łączące się z jubileuszem małżeństwa, które obchodzono po 30 dniach lub po roku. Natomiast w starożytnych lekcjonarzach możemy znaleźć czytania biblijne, które były wykorzystywane podczas Mszy ślubnych. Czytano między innymi: l Kor 6, 15-20, l Kor 7, 32-35,  J 2, 1-10, J 3, 27-29 i Mt 22, 2-14.

Bardzo ważnym elementem liturgii zawarcia sakramentu małżeństwa było błogosławieństwo młodej pary. Św. Ambroży i papież Syrycjusz wspominają o opisanej przez Paulina z Noli ceremonii błogosławieństwa udzielanego w kościele i nakryciu nowożeńców welonem. Cały ten obrzęd nazwany jest w Sakramentarzu z Werony „velatio nuptialis”. Towarzyszący ceremonii tekst błogosławieństwa przypisuje się św. Leonowi Wielkiemu. Mamy tutaj do czynienia z nowym gestem, którego pochodzenie nie jest do końca wyjaśnione. Wspomniany po raz pierwszy przez Paulina z Noli, utrzymywał się aż do wieków średnich. Obrzęd „velatio nuptialis” polegał na rozciągnięciu nad parą młodych welonu i wypowiedzeniu błogosławieństwa. Liturgia rzymska znała dwie formuły takiego błogosławieństwa. Obie formuły zachowane zostały w mszale z 1970 r. 

Wspomniane sakramentarze podają również specjalną modlitwę błogosławienia wypowiadaną po modlitwie „Ojcze nasz”. Drugie błogosławieństwo nowożeńców miało miejsce po Komunii Świętej, na zakończenie Eucharystii. W V wieku na terenach dzisiejszej Francji zrodził się zwyczaj błogosławienia pokoju małżeńskiego. Ten zwyczaj szybko przeniósł się także do Anglii i Hiszpanii. Z czasem to błogosławieństwo bardzo rozbudowano i nadano mu uroczysty charakter. W tych rejonach także uległy chrystianizacji inne obrzędy świeckie, jak przekazanie panny młodej panu młodemu, które dawniej było przywilejem ojca rodziny. Nowożeńcom dawano także prezenty, które były błogosławione. Z czasem błogosławieństwo ograniczono tylko do dwóch pierścieni nowożeńców. 

Spośród zwyczajów lokalnych towarzyszących ceremonii zawierania małżeństwa można wymienić nakładanie młodym koron na głowy. Na istnienie takiego zwyczaju wskazuje list papieża Mikołaja I do Bułgarów, w którym Ojciec Święty powołuje się na zwyczaj rzymski. W tym też liście znajdujemy stosunkowo obszerny opis zawierania małżeństwa. Błogosławieństwo małżonków jawi się jako zaszczytny przywilej. Papież równocześnie przypomina, że najważniejszą sprawą w zawieraniu małżeństwa jest wzajemna zgoda zainteresowanych – „consensus”.

ks. Dariusz Kwiatkowski

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!