TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 07:53
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Królewska świątynia - Kotlin

Kościół pw. św. Kazimierza w Kotlinie

Królewska świątyniakotlin fot. M. Rubas

Kotlińska parafia do 1992 roku należała do archidiecezji gnieźnieńskiej. 25 marca 1992 roku weszła w skład nowo powstałej diecezji kaliskiej. Jest jedyną parafią w naszej diecezji, która za patrona ma polskiego królewicza, kanonizowanego w 1604 roku.

Pisane dokumenty o Kotlinie mówią, iż u schyłku XIII wieku prawdopodobnie posiadał on prawa miejskie, które utracił w późniejszym czasie. Ale wykopaliska archeologiczne pokazały, że osadnictwo na tym terenie ma historię liczącą kilkaset lat. Przyjmuje się nawet, że osada nad Kotlinką istniała już w VII wieku przed Chrystusem. Za naszych czasów Kotlin był miastem prywatnym, należącym do rodu Powałów herbu Ogończyk. Kiedy jednak erygowano parafię i zbudowano pierwszy kościół, niestety nie wiadomo. Przypuszcza się, że nastąpiło to przed 1282 rokiem, ale pewne wiadomości o parafii pochodzą dopiero z 1398 roku, kiedy w dokumencie wymieniony został proboszcz ks. Jan. Inne pisane źródła pochodzące z następnego stulecia odnotowują imiona dwóch kolejnych proboszczów: Macieja (1410) i Michała (1438), ale niestety nic nie mówią o kościele. Jego kolatorami byli właśnie Ogończykowie, wpływowy ród rycerski władający równocześnie Twardowem i Magnuszewicami. Około 1520 roku właścicielami Kotlina zostali Koroszowie - Kotlińscy. Parafię stanowiła wówczas jedna miejscowość  - Kotlin. Tak jest i dziś. Pierwszy kościół w parafii, ale to tylko domysły, był drewniany. Uległ on zniszczeniu w 1. ćw. XVIII wieku, bo w 1734 roku zbudowana została nowa drewniana świątynia, o konstrukcji szkieletowej. Jednak jak usłyszeliśmy podczas odwiedzin świątyni w Kotlinie, brak jest dokumentów, które by mówiły dokładnie, ile kościołów było tu wybudowanych podczas istnienia parafii.

Trzy kościoły
Na początku parafia nosiła wezwanie Wszystkich Świętych. Fundatorem świątyni w XVIII wieku był pułkownik Aleksander Miaskowski, ówczesny skarbnik ziemski kaliski. Urząd proboszcza pełnił wtedy ks. Mateusz Gachowski. Około połowy XIX wieku kościół uległ znacznemu zniszczeniu. Następną świątynię wzniesiono przed 1800 rokiem, lecz po niespełna 40 latach częściowo spłonęła. W latach 1855 - 1858, w odległości około 50 metrów na północ od niego, zbudowano nową, murowaną świątynię, która przetrwała do naszych czasów. Jej budowa rozpoczęła się w 1855 roku, natomiast jej wnętrze zostało wyposażone do 1868 roku. Budowa została rozpoczęta przez ks. Wojciecha Niedzielskiego, a zakończona przez ks. Stanisława Rymarkiewicza. Jej fundatorem był ówczesny dziedzic Kotlina Teodor Mukułowski, który w 1873 roku otrzymał od papieża Piusa IX Order Złotej Ostrogi. Konsekracji świątyni dokonał bp Stefanowicz w 1867 roku. I choć kiedyś świątynia była pod wezwaniem Wszystkich Świętych, to dziś znamy ją jako dedykowaną św. Kazimierzowi. Stało się to z chwilą kiedy papież Pius IX pobłogosławił obraz św. Kazimierza Królewicza 29 stycznia 1868 roku i ustanowił go patronem parafii.

Święty Królewicz
Patron parafii Kazimierz urodził się 3 października 1458 roku na zamku królewskim na Wawelu w Krakowie. Do dziewiątego roku życia pozostawał pod troskliwą opieką matki Elżbiety. W roku 1467 król powołał na wychowawcę swoich synów Jana Długosza, kanonika krakowskiego, wybitnego historyka Polski, w swojej epoce najwybitniejszego dziejopisarza. Jan Długosz pisał później o św. Kazimierzu: „Był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci rozumu”. Król Kazimierz Jagiellończyk przeznaczył św. Kazimierza na tron węgierski. Św. Kazimierz wyruszył więc na czele 12 000 żołnierzy, by poprzeć zbuntowanych i niezadowolonych magnatów. Ci jednak w większości nie przystąpili do akcji. Kazimierz wprawdzie dotarł do Budapesztu, ale był zmuszony wrócić z niczym do Polski. Pierwszy ten zawód dał przyszłemu Świętemu wiele do myślenia, jak złudne są miraże ziemskie. Był prawą ręką swojego ojca, a kiedy Kazimierz Jagiellończyk udał się na Litwę, przez dwa lata św. Kazimierz sprawował bezpośrednio rządy, administrację i namiestnictwo w Królestwie Polskim. W 1483 roku ojciec wezwał go do Wilna. Jednak już wtedy królewicza męczyła gruźlica. Na wiadomość o nagłym pogorszeniu się zdrowia syna król przybył do Grodna, gdzie Kazimierz umierał. Było to 4 marca 1484 roku. Szczątki Świętego złożono w katedrze wileńskiej, w kaplicy Najświętszej Maryi Panny. W roku 1518 król polski Zygmunt I Stary, rodzony brat św. Kazimierza, wysłał do Rzymu prośbę o jego kanonizację. Kiedy w 1602 roku z okazji kanonizacji otwarto grób, pomimo bardzo wielkiej wilgotności grobowca, tak iż cegły były zupełnie przemokłe, okazało się, że ciało Świętego jest nienaruszone. A przecież od jego śmierci upłynęło 118 lat. Przy głowie królewicza znaleziono pergamin z wypisanym jego ulubionym hymnem ku czci Najświętszej Maryi Panny: „Dnia każdego sław Maryję”.
Uroczystości kanonizacyjne odbyły się w katedrze wileńskiej w 1604 roku. Ikonografia najczęściej przedstawia św. Kazimierza w stroju książęcym z lilią w ręku lub klęczącego w nocy przed drzwiami katedry, by przypomnieć jego gorące nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu.

Pod dyktando ołtarzy
Obecna świątynia, którą z racji patrona można nazwać królewską, choć nigdy nie była kaplicą królewską, posiada neogotycki kształt architektoniczny, a jej wyposażenie w większości jest barokowe i pochodzi z dawnej, drewnianej świątyni. Kościół jest murowany z cegły, jednonawowy, z prezbiterium zamkniętym wielobocznie. Budowla jest orientowana, mieści się na osi wschód-zachód. Długość świątyni razem z zakrystią to 29 metrów, szerokość - 11 metrów, wysokość - 8,5 metra. Od południa do nawy przylega kaplica, a do prezbiterium dostawiona jest zakrystia. Znajduje się ona z tyłu ołtarza głównego. Dach nad nawą jest dwuspadowy. Kościół nie posiada wieży, tylko sygnaturkę.
W ołtarzu głównym uwagę przyciąga piękny obraz ukazujący Matkę Bożą z Dzieciątkiem. Jest to kopia obrazu Bartolome Murilla z kościoła Santa Maria del Fiore w Wenecji, która namalowana została przez Stefana Lewickiego (1834-1912). Inspiracją do jej wykonania był wspólny wyjazd autora obrazu, proboszcza, ks. Stanisława Rymarkiewicza i dziedzica Leona Mukułowskiego do Rzymu w 1867 roku. W głównym ołtarzu umieszczone są relikwie św. męczenników Urbana i Lididiusza.
Wyjątkowe są dzieje ołtarzy, bowiem stoją już w trzeciej świątyni. Wykonane zostały dla kościoła pobudowanego w 1734 roku. Wtedy było ich sześć, pozostały tylko cztery. Ołtarze wykonane są z drewna o tym samym układzie konstrukcyjnym i rytmicznym, posiadają polichromie ze złoceniami. Obecny kościół zbudowano niejako ,,do ołtarzy”. To one określiły zarys świątyni.
W ołtarzu bocznym po lewej stronie świątyni patrząc spod chóru widzimy wizerunek patrona parafii św. Kazimierza, który jest kopią obrazu poświęconego przez papieża Piusa IX. Oryginał namalowany na płótnie około 1860 roku, znajduje się na plebani. Po przeciwnej zaś stronie w ołtarzu widzimy obraz przedstawiający św. Józefa z Dzieciątkiem. Jest to współczesny obraz, ufundowany po zakończeniu II wojny światowej przez żołnierzy Armii Krajowej. Kolejny barokowy ołtarz znajduje się po prawej stronie świątyni w bocznej kaplicy. W nim znajduje się krucyfiks mierzący 188 cm. Pod kaplicą znajduje się grobowiec rodziny Mukułowskich, gdzie w ostatnim czasie wykonano otwór, przez który widać było dziewięć trumien stojących wewnątrz. Z okresu powstania ołtarzy pochodzi owalna płaskorzeźba Świętych Orędowników, inaczej mówiąc wszystkich świętych, pierwszych patronów parafii, która wisi tuż nad wejściem do kaplicy.
Na ścianach nawy znajdują się stacje Drogi krzyżowej, a przy wejściu umieszczony został chór muzyczny wsparty na dwóch kolumnach. Ambona jest znacznie młodsza od ołtarzy, ale wykonana jest tak, że podporządkowana jest ich stylowi. Tło ambony wykonane zostało w postaci kotary z draperią, z malunkiem Chrystusa pośrodku i dwiema płaskorzeźbami aniołków po bokach. Chór zajmuje całą szerokość nawy nad kruchtą. Natomiast patrząc w górę, zobaczymy nieco inny sufit niż zwykle. Został on wykonany z drewna, podbity do belek konstrukcyjnych, podzielony na kwadraty 100 x 100 cm, polichromowany w formaty ornamentowe, namalowany w 1933 roku i dostosowany barwami do ołtarzy.
W czasie II wojny światowej budowla została przeznaczona przez Niemców na magazyn. W latach 1997-1998 przeprowadzony został generalny remont świątyni.

Tekst Arleta Wencwel
Zdjęcia M. Rubas

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!