TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 17 Kwietnia 2024, 01:25
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Kościół śpiącego rycerza - Kliczków Mały

Kościół śpiącego rycerza

Dzieje kościołów parafialnych są bardzo często splecione z historią miejscowych rodów. Dziedzice ci fundowali świątynie, aby później przez wieki sprawować nad nimi pieczę. Zagmatwane losy tych rodzin zostawiały niejednokrotnie trwały ślad także w domach Bożych – często jedyny taki namacalny przejaw swojej egzystencji, który możemy zobaczyć i dzisiaj.

Pisane dzieje Kliczkowa Małego rozpoczynają się w późnym średniowieczu. Do XVI wieku był we władaniu różnych właścicieli ziemskich, aż ostatecznie przeszedł w ręce Tarnowskich. Rodzina ta utrzymała się w Kliczkowie aż do lat 30. XX wieku. Obecna drewniana świątynia parafialna pod wezwaniem św. Jana Nepomucena została wzniesiona z fundacji Rocha Tarnowskiego w 1764 roku. Jest to budowla orientowana o złożonym planie. Wcześniej w tym miejscu stał poprzedni, XVI-wieczny kościół, który również był ściśle związany z tymi dziedzicami. Współcześnie istniejący barokowy obiekt zbudowano na niskiej podmurówce w konstrukcji zrębowej, z dwuspadowymi dachami krytymi gontem oraz sygnaturką pokrytą blachą.
Jadąc do Kliczkowa koniecznie chciałem zobaczyć znajdujący się we wnętrzu świątyni nagrobek Sebastiana Tarnowskiego. Tej klasy pomnik jest rzeczą niezwykle rzadką w niewielkich przecież drewnianych kościołach. Kamienne dzieło datuje się na rok 1603, ma już więc ponad 400 lat. Mimo różnych zawirowań dziejowych szczęśliwie przetrwało do naszych czasów, nie zważając także na zniszczenie pierwotnego kościoła. Na wysokim przyściennym postumencie, ozdobionym płytą inskrypcyjną, widnieje nachylona pod  kątem płyta z leżącą postacią zmarłego rycerza w pełnej zbroi z epoki. Rzeźba ukazuje Tarnowskiego spoczywającego we śnie, wspartego na jednym łokciu, z drugą ręką swobodnie wyciągniętą. Poza taka nazywa się sansowinowską i jest typowa dla polskiej rzeźby nagrobnej renesansu. Śmierć wedle neoplatońskiej idei była rozumiana jako sen. Coś nam się jednak nie zgadza – rycerz ma tylko jedną stopę! Kluczem do tej zagadki jest kula armatnia położona pomiędzy jego nogami. To właśnie z jej przyczyny stracił kończynę w wyniku ostrzału w trakcie bitwy pod Wielkimi Łukami w 1580 roku. Wyruszył na nią z samym Stefanem Batorym, aby zdobyć Moskwę. Oprócz wspominanego nagrobka znajdującego się w prezbiterium warto także zwrócić uwagę na barokowy ołtarz główny. W jego polu centralnym umieszczono obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem i św. Janem Chrzcicielem trzymającym krzyż. Pozostałe wyposażenie wnętrza  pochodzi z baroku oraz stylów późniejszych, chociaż znajdują się tutaj także starsze elementy. Na belce tęczowej widnieje rzeźbiony krzyż z XVII wieku, autorstwa ludowego artysty.

Okres wiosny i lata sprzyja pracom remontowym. W tym miejscu chciałbym oddać głos proboszczowi tutejszej parafii, ks. Krzysztofowi Bednarzowi, który opowie nam o zbliżającej się wielkimi krokami renowacji świątyni: „Jako że kościół wymaga w swej kondycji natychmiastowej naprawy, podjęliśmy się całego przedsięwzięcia inwentaryzacji kościoła, a następnie oszacowania kosztów kapitalnego remontu. Wyszacowano ów remont w kosztorysie na 1.600.000 zł. Niestety nie otrzymaliśmy pomocy ze strony państwowego wsparcia z ramienia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Po rozmowie z przedstawicielami UG w Brzeźniu podjąłem starania o dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi w ramach PROW - Programu Odnowy i Rozwoju Wsi. Chciałbym powiedzieć, że w UG w Brzeźniu spotkałem ogromną życzliwość i pomoc ze strony wszystkich urzędników i dzisiaj chciałbym wyrazić swą wdzięczność na ręce pani wójt Doroty Kubiak za pełne zaangażowanie i pilotowanie tego projektu aż do podpisania umowy”. Dalszy ciąg starań związanych z remontem miał miejsce niedawno, bo 15 czerwca br. złożono drugi projekt na dofinansowanie wymiany zniszczonej podłogi. „I tutaj także UG na czele z Panią Wójt mi pomógł. To są takie małe ojczyzny, gdzie dane nam jest na jakiś czas zamieszkać i żyć razem, radząc sobie także z ich dziedzictwem. Cieszę się, że można wraz z urzędnikami podejmować taką prace nad remontem zabytku. Czeka nas jeszcze uzbieranie środków własnych w kwocie ok. 170 tys. zł. Wiem, że Rada Gminy w Brzeźniu z Panią Wójt i Rada Gminy w Brąszewicach wraz z Panem Wójtem chcą nas wesprzeć w tym trudzie gromadzenia potrzebnych środków. Jednym i drugim radnym w imieniu swoim i parafian chcę powiedzieć: Bóg zapłać za zrozumienie i okazanie nam pomocy”. Ksiądz Proboszcz zaznaczył także w naszej rozmowie dużą rolę parafian, którzy czynnie wspierają to dzieło. Wszystkich chcących wesprzeć remont podaję numer konta bankowego: Parafia rzymsko-katolicka pw. Świętego Jana Nepomucena, Kliczków Mały 49, 98-275 Brzeźno 20 1020 4564 0000 5802 0044 7193.

Tekst i foto Aleksander Liebert

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!