Koronaspotkanie

Koronaspotkanie

Pod hasłem „Złap się wolności” odbyło się od 13 do 16 lipca 26. Spotkanie Młodych w Wołczynie organizowane przez braci kapucynów. W tym roku, z powodu pandemii odbyło się ono w Krakowie i kilku innych miastach Polski. Udało się zachować to co najważniejsze - nabożeństwa i konferencje. Natomiast z drugiej strony „Wołczyn” jeszcze bardziej otworzył się na uczestników.

Dwadzieścia sześć lat minęło od pierwszego Spotkania Młodych w Wołczynie. Jego organizacja w pierwotnie prostych, biwakowych warunkach nie zmieniła swojej formy przez cały ten czas. Spanie pod namiotami, spożywanie posiłków pod „gołym niebem”, zawieranie wielu nowych, wspaniałych znajomości, a przede wszystkim czas spędzony z Panem Bogiem w jednej, wielkiej wspólnocie, stały się charakterystycznymi rysami „Wołczyna”. W ustach wielu ludzi słowo to nie stanowi jedynie nazwy miejscowości. Stało się bowiem nazwą własną wspólnie przeżytych Eucharystii, nabożeństw, konferencji, koncertów, czy spotkań w grupach. Innymi słowy, szczególnego i niepowtarzalnego czasu w ciągu roku, który potrafił skutecznie „podładować akumulatory”.
Obecny rok sprawił, że wiele rzeczy musiało ulec zmianie. Po tylu latach zmianie uległ także „Wołczyn”. Początkowo, jak wszyscy inni, nie wierzyliśmy, że przez tak długi czas nie będzie powrotu do normy. Liczyliśmy na to, że pandemia potrwa miesiąc lub dwa, po czym wszystko wróci na swoje miejsce. Jednak po pewnym czasie zdaliśmy sobie sprawę, że stoi przed nami decyzja – odwołać albo zaryzykować. A jeśli zaryzykować, to w jaki sposób?
Scenariusz rezygnacji dość szybko został odrzucony. Po wielu dyskusjach między braćmi i niezastąpioną ekipą osób świeckich zdecydowaliśmy się na zorganizowanie spotkania lokalnie, w miejscach, w których jesteśmy na co dzień. Plan zakładał, że jeśli tylko uzbiera się choć kilka osób, Spotkanie Młodych zorganizowane będzie na tamtym miejscu, w łączności z Krakowem, gdzie centralnie odbywał się „Wołczyn” w formie transmisji przy użyciu mediów społecznościowych.
Od poniedziałku do czwartku, w godzinach od 19.00 do 22.00 realizowany był codzienny blok spotkania, czyli konferencja zaproszonego gościa i nabożeństwo. Transmisja odbywała się przez platformę YouTube na kanale „Dobre Media Nowej Ewangelizacji”, a także przez profile Spotkania Młodych na Instagramie i Facebooku. W trakcie konferencji istniała możliwość zadawania pytań przez Internet prowadzącym konferencje Michałowi „Pax” Bukowskiemu, Szymonowi Reichowi, Grzegorzowi Czerwickiemu i Jackowi Pulikowskiemu. Żeby lepiej przeżywać nabożeństwo, każdy mógł, dzięki uprzedniemu zgłoszeniu, otrzymać bezpłatny pakiet, który zawierał symbole z nim związane. Wysłaliśmy 670 pakietów na nasze wszystkie placówki, 127 osób zamówiło pakiety do swoich domów, aby łączyć się z nami na transmisji online. W wielu miejscach bracia, oprócz transmisji czy prowadzenia nabożeństw, organizowali imprezy towarzyszące, takie jak wieczory filmowe, grille, itp. W samym Krakowie towarzyszył nam zespół Play & Pray, który od wielu lat pomaga nam na spotkaniach modlić się przez śpiew. Oprócz tego „małe“ spotkania wołczyńskie odbyły się między innymi w Pile, Nowej Soli, Wrocławiu, Bytomiu, Tenczynie, Kielcach, Krośnie, Sędziszowie Małopolskim, Zagórzu, Stalowej Woli i Terliczce. Tam również młodzież brała udział w charakterystycznych dla „Wołczyna“ nabożeństwach.
W ten sposób „Wołczyn” wzbogacił się o nową formę, a nawet swoim urokiem uatrakcyjnił poprzednią. Z jednej strony zachował to, co najważniejsze w Spotkaniu Młodych, jak nabożeństwa i konferencje. Z drugiej natomiast jeszcze bardziej otworzył się na uczestników. Tym razem nie trzeba było szukać namiotu, menażki czy połączeń komunikacyjnych. Każdy mógł uczestniczyć przez Internet w przebiegu spotkania, a ci, którzy znajdowali się niedaleko kapucyńskiego klasztoru, mieli dodatkowo realną możliwość przeżywana „Wołczyna” w małej grupie. Z pewnością tegoroczna forma spotkania nie zastąpi tradycyjnej. Możemy jednak chwalić Boga za to, że udało się aż tyle! Ponadto doświadczenie pandemii sprawiło, że „Wołczyn” jeszcze bardziej przestał mieć ograniczenia jednego miasta, stając się jeszcze większą wspólnotą przeżywającą szczególny czas bycia blisko Boga, nawet pomimo trudności.

Patrycja Spórna