ks. Krzysztof P. Kowalik
O poranku Izraelici po raz kolejny spojrzeli w stronę Egiptu, patrząc w kierunku morza. Tym razem stali na jego drugim brzegu. Przed ich oczyma rozpościerał się nowy obraz. Tak jak poprzednio widzieli fale morskie, ale teraz stali na drugim brzegu. Przekroczyli odmęty wód, które wydawały im się barierą nie do przejścia.