Jubileuszowa Diecezjalna Pielgrzymka Ministrantów - Kalisz

Jubileuszowa Diecezjalna Pielgrzymka Ministrantów
Kalisz. 16 września po raz X do sanktuarium św. Józefa przybyli ministranci, lektorzy i kandydaci na ministrantów wraz z księżmi opiekunami.
Doroczna wizyta w kaliskim sanktuarium gromadzi młode pokolenie Kościoła na wspólnym przeżywaniu radości służby przy ołtarzu. A także na modlitwie o święte i dobre powołania kapłańskie i zakonne spośród tego właśnie grona. Uroczystej, koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył ks. bp Edward Janiak, który na początku Eucharystii poświęcił różańce.
- Chrystus jest naszym przewodnikiem i mistrzem. Dostąpiłeś wielkiego zaszczytu tworzenia Bożej rodziny, budowania domu modlitwy dla ludzi w naszych parafiach, którzy szukają pocieszenia i pokrzepienia w spotkaniu z Panem Bogiem. Nie zmarnuj tej szansy - mówił ks. Witold Kałmucki, który wygłosił homilię do licznie zgromadzonych ministrantów. Nawiązując do Ewangelii z dnia wskazywał, że ministranci pełnią swoją posługę w domu Bożym. I właśnie to słowo łączy wszystkich, łączy przybyłych do sanktuarium, łączy rodziny. - Każdy z nas wie, czym jest dom i każdy wie, co to znaczy mieć dom. Nie trzeba tego tłumaczyć. Dom to także Kościół. I skoro kościół, do którego podążamy każdej niedzieli, a może i w tygodniu, jest domem Bożym to znaczy, że Pan Bóg w nim mieszka i my właśnie się tam z nim spotykamy - podkreślił ks. Witold. Dodał, że właśnie wszyscy ci, którzy posługują przy ołtarzu są w domu i Pan Bóg zaprasza, by być blisko Niego, by czuć się tak jak on u siebie. Jednak podczas wykonywania czynności może uciec nam obecność Pana Boga, że on jest we wszystkim obecny, obecny w swoim domu.
- Kościół jako dom Boży jest również domem modlitwy, ta modlitwa jest również spotkaniem z Panem Bogiem. Dlatego otrzymaliśmy niezwykły dar, że możemy uczestniczyć w spotkaniu z Panem Bogiem naprawdę bardzo blisko. Każdy z was otrzymał szczególny klucz do tego domu; klucz, który otwiera szczególne pomieszczenie w tym domu, a jest nim powołanie do bycia ministrantem.
Twoje powołanie do służby to jest klucz, który otwiera drzwi do szczególnego pomieszczenia, do serca Pana Jezusa, bo jesteś naprawdę blisko, bo masz misję, bo masz zadanie, które nie polega tylko na tym, żeby podać wodę czy coś w tym stylu. Nie, to wszystko, co nazywamy liturgią wprowadza nas w świat wiary. My tylko wykonujemy gesty, znaki i słowa, a Pan Bóg odpowiada Duchem Świętym. Podał kilka przykładów wielkich gwiazd, czy to piłki nożnej czy estrady, które modlą się przed koncertem czy robią znak krzyża po strzelonym golu. Modlą się, bo wiedzą, że modlitwa wpływa na życie człowieka. Na koniec zaznaczył, że zgromadziliśmy się w sanktuarium św. Józefa, które jest nazywane domem św. Józef. - Tu jest to miejsce, w którym możemy prosić o wstawiennictwo naszego patrona św. Józefa, żeby pomógł nam budować nasz dom rodzinny, abyśmy czuli się w nim dobrze z naszymi rodzicami i rodzeństwem - podkreślił diecezjalny duszpasterz młodzieży.
I właśnie w kaplicy cudownego obrazu św. Józefa ks. bp Edward Janiak zawierzył wszystkich ministrantów wielkiemu Orędownikowi. Odmówiono także dziesiątkę Różańca w intencji ministrantów i księży - opiekunów.
Ks. bp Janiak w swym słowie skierowanym do przybyłych zauważył, że oni właśnie będąc przy ołtarzu dają świadectwo, i dlatego ta służba zobowiązuje. - Ministrantowi nie wypada używać brzydkich słów, przekleństw, przezwisk. Ministrant tak powinien postępować, żeby nawet ktoś, kto nie wie, że jesteś przy ołtarzu, patrząc na ciebie, jak się zachowujesz, jak się odnosisz do bliźnich, trafił do Boga i Jego Kościoła - podkreślił Ordynariusz.
Spotkanie zakończyło się pod pomnikiem św. Jana Pawła II pamiątkową fotografią. Organizatorem pielgrzymki był ks. Jarosław Kołodziejczak, diecezjalny duszpasterz służby liturgicznej.

Arleta Wencwel