TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 15:48
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Gdzie i jak "załatwić" ślub?

Gdzie i jak "załatwić" ślub??

W nawiązaniu do poprzedniego artykułu naszej prawniczej rubryki, dotyczącego formalności związanych z chrztem, dziś zajmiemy się przygotowaniem formalności związanych z małżeństwem sakramentalnym. Mówiąc potocznie, pytamy: gdzie należy „załatwić” ślub kościelny?

Na samym początku należy wziąć pod uwagę naszych Rodaków mieszkających poza granicami kraju, a decydujących się, by ślubować w Polsce. Praktycznie po upływie trzech miesięcy zamieszkania za granicą, osoba nabywa tzw. quasi domicilium, czyli czasowe zamieszkanie kanoniczne w innym miejscu, a tym samym staje się parafianinem w nowej parafii. Stąd proboszcz nowej dla niej parafii jest kompetentny, ażeby „załatwić” formalności związane z zawarciem ślubu kościelnego, czy konkordatowego.

Spróbujmy zatem niejako chronologicznie, czyli po kolei, opisać, co należy zrobić i gdzie się udać, aby wszystko załatwić jak należy i uniknąć nieporozumień. Dlatego ustalimy, gdzie należy się udać, a następnie, kto i co ma zrobić. Jeśli chodzi o rodaków mieszkających poza Polską przez okres ponad trzech miesięcy, to w celu załatwienia formalności związanych ze ślubem, muszą oni udać się do własnej Misji Katolickiej w Anglii, Szkocji, Walii, czy Republice Federalnej Niemiec. A jeśli nie ma takowej, to do parafii katolickiej, gdzie mieszkają, do miejscowego proboszcza, czy to będzie Anglik, Szkot, Walijczyk, Niemiec, czy innej narodowości. Wyżej wymienieni mają uprawnienia i obowiązek załatwienia wszystkiego, przede wszystkim zebrania dokumentów takich jak świadectwa chrztu, bierzmowania, katechez przedmałżeńskich i innych, a także sporządzenia tzw. protokołu kanonicznego badania narzeczonych przygotowujących się do zawarcia ślubu (czyli nupturientów). Wszystko to tak należy uczynić, zarówno w przypadku, gdy ślub będzie zawierany w Polsce, czy w miejscu zamieszkania za granicą. A jeśli zainteresowani chcą zawrzeć ślub w Polsce albo w innej parafii za granicą (innej niż parafia zamieszkania), to należy powiedzieć o tym proboszczowi, czy księdzu załatwiającemu formalności. Wtedy on wyda dodatkowo licencję zawarcia ślubu poza granicami jego parafii. W przypadku ślubu w innym państwie, np. Polsce, powyższa licencja kanoniczna trafia jeszcze do Kurii diecezji zagranicznej, a potem Kurii w Polsce, które sprawdzają poprawność sporządzonych i wydanych dokumentów.

Zatem narzeczeni udają się zawsze do swojego proboszcza, czyli proboszcza parafii, gdzie faktycznie mieszkają przynajmniej od trzech miesięcy (a nie tam, gdzie posiadają cywilne zameldowanie). I to on jest kompetentny, by wszystko przygotować i wyjaśnić. Proboszcz lub duszpasterz go zastępujący ma obowiązek przygotowania całej procedury. I jeśli ślub jest zawierany w Polsce, to zainteresowani udają się do proboszcza miejsca zaślubin już z gotowymi dokumentami. Wtedy on na podstawie wspomnianej licencji kanonicznej, potwierdzonej przez dwie Kurie diecezjalne, błogosławi dany ślub i zapisuje go w parafialnej księdze zaślubionych. Następnie do parafii chrztu nowo zaślubionych oraz parafii zagranicznej, czy polskiej, gdzie były przeprowadzone formalności ślubne, wysyła zawiadomienie o zawarciu w jego parafii danego związku małżeńskiego. Następnie czeka na pisemne potwierdzenie wpisów i dopiero wtedy zamyka całą praktykę kancelaryjną ślubu kościelnego, a dokumenty umieszcza w archiwum parafialnym.

ks. Zbigniew Cieślak

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!