TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 00:30
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Film: "Letters to God"

Listy, które zmieniają życie

listy do Boga

Może ktoś pomyśli, że uparłam się na filmy o chorych, ale przecież właśnie w takich momentach najczęściej mamy problemy z wiarą, z zaufaniem Bogu. Najczęściej dopiero wtedy zadajemy sobie pytanie o sens cierpienia i jego pochodzenie. Film ,,Listy do Boga” opowiada historię dwóch bohaterów. Pierwszym jest listonosz, który nie chce dostarczać poczty do domów, ale pracować w biurze. Mężczyzna co wieczór upija się i ciężko mu wstać do pracy. Na dodatek listonosz ma problemowe listy - listy zaadresowane do Boga. Jego poprzednik nie umiał ich wyrzucić i zachował, teraz Brady zastanawia się, co z nimi zrobić. Barman proponuje zanieść je w niedzielę do kościoła, domyślamy się jednak, że listonosz nie chadza na Mszę św. Mimo to idzie do kościoła prosto z baru i zostawia listy przed ołtarzem. Tam spotyka mężczyznę, który nawiązuje rozmowę, prosi o wspólną modlitwę i radzi, by Brad zabrał jednak listy z sobą.

Angażując się w swoją pracę „donosiciel” poznaje autora listów do Boga - Tylera, dziesięciolatka chorego na raka mózgu, a wraz z nim jego piękną mamę, babcię i brata, bo ojciec chłopca zmarł. Tyler wszystkie swoje myśli, pytania i prośby w listach kieruje do Boga. Także cała jego rodzina jest wierząca, co wcale nie znaczy, że świetnie radzi sobie z chorobą tak młodego człowieka. Starszy brat czuje się zaniedbywany przez matkę, paradoksalnie zazdrości Tylerowi, że skupia on na sobie całą uwagę otoczenia. Natomiast jego mama, pozbawiona wsparcia męża, również zadaje Bogu setki pytań o sens tej sytuacji, a kiedy okazuje się, że podawana chłopcu chemia nie przynosi spodziewanych rezultatów i musi on wrócić do szpitala, kobieta buntuje się i nie umie oddać wszystkiego w ręce Boga, nie umie pogodzić się z tym, że śmierć jej niewinnego dziecka może mieć jakiś sens. 

Jednak cały film jest odpowiedzią na te pytania. Tyler, dzięki dziadkowi swojej małej przyjaciółki dowiaduje się, że może być wojownikiem Boga, szczególnie przez Niego wybranym, by spełnić misję specjalną i chłopiec głęboko w to wierzy. Dzięki Tylerowi i dzięki jego listom do Boga zaczynają zmieniać się ci, którzy je czytają. Najpierw listonosz, który, jak się okazuje siedział w więzieniu, stracił żonę i syna i dlatego pił. To on pierwszy czyta listy do Boga, napisane tak prosto, a jednocześnie trafiające w samo sedno, trafiające prosto do serca. W kościele Brady spotyka swojego szefa i daje się namówić na rozmowę, w której wreszcie się łamie i przyznaje, że nie radzi sobie z życiem, że potrzebuje Kogoś, kto mu pomoże. Najpierw porzuca alkohol i wspomina swojego synka. Później Brady rozdaje listy Tylera jego sąsiadom i przyjaciołom, bo właśnie o nich chłopiec pisze w danym momencie, bo właśnie dla nich o coś Boga prosi. Swoją przemianę przeżywa także mały szkolny kolega Tylera, który na początku mu dokucza. Podobnie zmienia się brat Tylera, który w ostatniej części filmu występuje w osiedlowym festiwalu piosenki z utworem, będącym idealnym podsumowaniem i myślą przewodnią filmu. 

Listy stają się modlitwą, która przemienia świat i zbliża ludzi nie tylko do Boga, ale i do siebie. Pokazuje, że nawet w cierpieniu jest miejsce na radość. Dzięki chłopcu także inni zaczynają pisać listy do Boga, nawet jego babcia. Dzięki choremu zdrowieją inni, uczą się bawić, zauważać bliźnich, ufać Bogu. Taki mały, niepozorny, chory chłopiec daje prawdziwą lekcję starszym i wydawałoby się mądrzejszym od siebie.

Jeśli ktoś chciałby zarzucać filmowi, że jest sztucznie naciągany, żeby wyciskać łzy, już wyjaśniam, że historia ta wydarzyła się naprawdę, a życie i zmagania chłopca z chorobą zainspirowały innych do walki z rakiem w stowarzyszeniu Boży Wojownicy. 


STRONA REDAGOWANA PRZEZ ANIKĘ ANNĘ DJONIZIAK

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!