TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 08:32
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Credo nasz znak rozpoznawczy

Credo nasz znak rozpoznawczy

ks. michal

Ks. dr hab. Michał Kieling jest wykładowcą patrystyki i historii Kościoła na Uniwersytecie Adama Mickiewicza 
w Poznaniu

Księże Profesorze, w kolejnych numerach „Opiekuna” będziemy wyjaśniać poszczególne wersety „Wyznania Wiary”, które każdej niedzieli składamy podczas Mszy św., a które przecież swoimi korzeniami sięga starożytności chrześcijaństwa. I tu wchodzimy w obszar tematyczny, którym Ksiądz zajmuje się naukowo. Proszę nam powiedzieć, jak to było na początku?

Ks. Michał Kieling: Jeżeli chodzi o proces kształtowania się wyznania wiary, to na początku każdy Kościół posiadał chrzcielne wyznanie wiary, które było wyjaśniane kandydatom do chrztu. Katechizm Kościoła Katolickiego podkreśla, „że od początku Kościół apostolski wyrażał i przekazywał swoją wiarę w krótkich i normatywnych dla wszystkich formułach. Ale już dość wcześnie Kościół chciał także zebrać to, co istotne dla jego wiary, w uporządkowanych streszczeniach, przeznaczonych przede wszystkim dla kandydatów do chrztu” (KKK, nr 186). 

Czy od początku chrzcielne wyznanie wiary miało formę dialogową?

Tak właśnie było. Choć oczywiście pytania nie były tak rozbudowane jak dzisiaj: „Wierzysz w Boga, Ojca? – Wierzę. – Wierzysz w Syna Bożego wierzę? – Wierzysz w Ducha Świętego? – Wierzę”. Stosowano w nich różne określania i formy, ale istotą tego wyznania wiary było to, że niezmiennie wyrażały wiarę w Ojca, Syna i Ducha Świętego. W ten sposób powstawały syntezy wiary nazywane „wyznaniami wiary”. Nazywamy je również Credo, ponieważ zazwyczaj zaczynają się od słów: „Wierzę”; czy „symbolami wiary” (KKK, nr 187).

Rozumiem więc, że na początku w różnych Kościołach lokalnych używano różnych form wyznania wiary, zwłaszcza w kontekście przygotowania do chrztu. Kiedy pojawiły się pierwsze propozycje ujednolicenia wyznania wiary?

W pierwszych trzech wiekach nie było takich prób. Sytuacja zmienia się diametralnie na początku IV wieku po tzw. Edykcie mediolańskim w 313 r., kiedy chrześcijaństwo zyskało status religii równej starej religii rzymskiej. Zakończyła się wówczas era prześladowań i rozpoczął się dynamiczny rozwój chrześcijaństwa, które poprzez edykt cesarza Teodozjusza w 380 r. stanie się religią państwową. Jednak ten przełom z początku wieku przyniósł nowe wyzwania i problemy. Jednym z nich była doktryna teologiczna Ariusza, który kwestionował naturę boską Jezusa. 

Ariusz twierdził, że Jezus jako Syn Boży został stworzony przez Boga, jest więc stworzeniem, a nie Bogiem i od tego czasu arianizmem nazywa się negowanie Bóstwa Chrystusa, prawda?

Zgadza się. Aby rozwiązać ten i inne spory doktrynalne, a także określić sprawy dyscyplinarne w Kościele cesarz Konstantyn zwołuje w roku 325 Sobór do Nicei, który stanie się I Soborem Powszechnym. Podczas tego soboru, który odbywał się w pałacu cesarskim wypracowano ujednolicony symbol wiary. Nie udało się dotychczas ustalić, jakie Credo stanowiło źródło dla nicejskiego wyznania wiary, prawdopodobnie jest ono wynikiem kompilacyjnej pracy. W badaniach poświęconych powstaniu Credo wskazuje się, że nicejskie wyznanie wiary powstało jako odpowiedź na błędy wspomnianego arianizmu.

Mamy więc Credo Nicejskie, którego powstanie zawdzięczamy, w jakimś stopniu, cesarzowi Konstantynowi?

Tak, wydaje się, że to syntetyczne ujęcie głównych prawd wiary, jakim było powstałe w Nicei Credo posiada swoją genezę w staraniach Konstantyna Wielkiego - pierwszego chrześcijańskiego cesarza, który jako Pontifex Maximus (Najwyższy Pontyfik) dostrzegał potrzebę ujednoliconego tekstu wyznania wiary nowej oficjalnej religii w Cesarstwie Rzymskim. Z czasem Nicejskie Credo znalazło uznanie w Kościele, a ważnym momentem w procesie jego rozpowszechniania było przyjęcie go przez św. Atanazego z Aleksandrii jako wyznania, które zostało podpisane przez największą liczbę biskupów na I Soborze Powszechnym (w soborze brało udział ok. 250 biskupów). 

Jaki był następny etap w rozwoju Credo?

Tutaj przenosimy się w czasie do kolejnego soboru, tym razem chodzi o Sobór Konstantynopolitański I w roku 381, który przeszedł do historii właśnie dzięki wyznaniu wiary, które nazywa się „Nicejsko - Konstantynopolitańskim”. W stosunku do wyznania nicejskiego  zawiera ono rozszerzone wyznanie wiary w Ducha Świętego i jego zbawcze działanie. Bóstwo Ducha Świętego określone jest językiem modlitwy, mówiąc o Nim jako o „Panu i Ożywicielu”, który „od Ojca pochodzi” i z „Ojcem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę”. Mowa jest w nim także o Jego działaniach (prorokach, Kościele, odpuszczeniu grzechów, zmartwychwstaniu ciała, życiu wiecznym). 

Niektórzy jednak twierdzą, że wyznanie wiary, jakiego używamy dzisiaj ukształtowało się dopiero w Chalcedonie w roku 451...

Rzeczywiście, do dzisiaj nie ustały dyskusje, czy to wyznanie wiary, w kształcie jaki znamy obecnie sformułowane zostało już w Konstantynopolu, czy dopiero w Chalcedonie. Niewątpliwie dla samych Ojców Soborowych jest to „wiara nicejska”. Dlatego Credo to nazywa się Nicejsko-Konstantynopolitańskim. Po soborze w Chalcedonie stało się ono powszechnie uznanym symbolem wiary na Wschodzie. 

Użył Ksiądz Profesor sformułowania ,,symbol wiary” i właściwie używa go zamiennie z Credo. Jaka jest geneza symbolu wiary?

To określenie znane jest z tradycji Kościoła i możemy śmiało mówić o Symbolu Nicejskim (Symbolum Niceanum) oraz Symbolu Nicejsko-Konstantynopolitański (Symbolum Niceano-Constantinopolitanum). Katechizm Kościoła Katolickiego naucza, że „greckie słowo symbolon oznaczało połowę przełamanego przedmiotu (na przykład pieczęci), którą przedstawiano jako znak rozpoznawczy. Przełamane części składano, by sprawdzić tożsamość tego, kto przyniósł drugą połowę. Symbol wiary jest więc znakiem rozpoznawczym oraz znakiem jedności między wierzącymi” (KKK, nr 188). Można powiedzieć, że symbol to znak rozpoznawczy i identyfikacyjny chrześcijanina. 

Od kiedy Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański zaczął być recytowany podczas każdej Mszy Świętej?

Do Eucharystii po raz pierwszy to ,,Wyznanie wiary” wprowadził patriarcha Konstantynopola Tymoteusz około roku 515. Pół wieku później (565) cesarz Justynian I wydał dekret, mocą którego Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański miał być śpiewany we Mszy św. pod koniec kanonu (modlitwy eucharystycznej), a przed Modlitwą Pańską na całym Wschodzie. Jeszcze w VI wieku zwyczaj śpiewania Credo w Mszy św. przedostał się do Hiszpanii, która znajdowała się częściowo pod wpływami Bizancjum. Wprowadzono go na mocy uchwał III Synodu w Toledo (589 r.), który nakazywał odmawianie Credo podczas Mszy św. w Hiszpanii. Najprawdopodobniej także temu synodowi chrześcijański Zachód zawdzięcza dodatek o pochodzeniu Ducha Świętego od Syna Bożego (Filioque). W Kościele Łacińskim bowiem w Credo wyznajemy, że Duch Święty „pochodzi od Ojca i Syna (Filioque)”. Formuła ta nie występuje w Symbolu Nicejsko-Konstantynopolitańskim. Jednak, jak czytamy w Katechizmie: „Idąc za starożytną tradycją łacińską i aleksandryjską, św. Leon Wielki, wyznał ją dogmatycznie już w 447 r. , zanim jeszcze Rzym uznał i przyjął w 451 r. na soborze w Chalcedonie Symbol z 381 r. Użycie tej formuły w Credo powoli przyjmowało się w liturgii łacińskiej” (KKK, nr 247).

Kwestia pochodzenia Ducha Świętego „od Ojca i Syna” (Filioque), jak wyznaje Kościół Łaciński, czy też tylko „od Ojca” jak wierzy Kościół Prawosławny była jedną z głównych doktrynalnych przyczyn odłączenia się Konstantynopola, ale wróćmy do rozprzestrzeniania się zwyczaju odmawiania ,,Wyznania wiary” podczas Mszy Świętej.

We wczesnym średniowieczu zwyczaj odmawiania ,,Wyznania wiary” przyjął się w całej Hiszpanii, Galii i Germanii, a VIII wieku dotarł także do Rzymu, ale nie przyjęło się na stałe. Najpóźniej w VIII wieku Credo zostało przyjęte także w Rzymie, jako wyznanie używane podczas liturgii chrzcielnej i stało się najważniejszym symbolem wiary. Na początku IX wieku cesarz Karol Wielki wprowadził Credo w kaplicy cesarskiej w Akwizgranie, a w roku 880 św. Metody na terenie Państwa Morawskiego. W X stuleciu pojawiło się w liturgii mediolańskiej. W Kościele Zachodnim Credo zostało wprowadzone w XI wieku i z czasem weszło do formularzy mszalnych na niedziele i uroczystości. Stopniowo, poczynając od Hiszpanii (IX w.) zaczęto do łacińskiego tekstu dodawać Filioque. Prawdopodobnie był to jeden ze środków walki z pojawiającym się w Hiszpanii adopcjanizmem... 

I to słówko musi Ksiądz wyjaśnić...

Słowem „adopcjanizm” określamy zbiór poglądów teologicznych nieco zniuansowanych pomiędzy nimi, ale możemy powiedzieć ogólnie, że chodzi o uznawanie Jezusa za adoptowanego, a nie naturalnego Syna Bożego. A wracając do Credo i włączenia weń sformułowania „i od Syna” (Filioque) dodajmy, że dopiero w 1014 r. ten dodatek zaczął być używany także w Rzymie, gdzie na prośbę cesarza Henryka II wprowadził je do Mszy św. papież Benedykt VIII.

I tak od papieża Benedykta VIII „przeskakujemy” do Benedykta XVI, który ustanowił Rok Wiary i zachęca nas do pogłębienia  rozumienia i świadomego wyznawania wiary, w czym na pewno pomogła nam rozmowa z księdzem Michałem, za którą bardzo dziękuję. Jeszcze na koniec: czy inne wyznania chrześcijańskie również recytują Credo?

Obecnie Credo Nicejsko-Konstantynopolitańskie uważane jest za dobro wszystkich chrześcijan. W Kościele katolickim i Kościele prawosławnym jest odmawiane lub śpiewane w liturgii Eucharystii w niedziele i uroczystości.

rozmawiał ks. Andrzej Antoni Klimek

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!