TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 16:22
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Cierpienie niewinnych

Cierpienie niewinnych

brama smierci

Symfonia rozbrzmiała przed Bramą Śmierci obozu zagłady Auschwitz -Birkenau

Mówią, że po okropnościach Auschwitz nie można już wierzyć w Boga. Nie! To nieprawda, Bóg stał się człowiekiem, aby wziąć na siebie cierpienie wszystkich niewinnych – zapewnia mówiąc o skomponowanej przez siebie symfonii „Cierpienie niewinnych” Kiko Argüello, współinicjator Drogi Neokatechumenalnej. W wigilię uroczystości św. Jana wspólnoty neokatechumenalne diecezji kaliskiej wzięły udział w bezprecedensowym, międzynarodowym wydarzeniu, jakim była Celebracja Symfoniczno-Katechetyczna, której centrum stanowiła wspomniana symfonia. 

Na polską premierę „Cierpienia niewinnych”, która, co niezwykłe. rozbrzmiała w miejscu bardzo szczególnym tj. przed Bramą Śmierci byłego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, przybyli kardynałowie i biskupi z Polski i Europy, przedstawiciele środowisk żydowskich, katechiści Drogi Neokatechumenalnej z całego świata oraz inni zaproszeni goście. Wart podkreślenia jest także fakt, iż koncert, którego 23 czerwca wysłuchało kilka tysięcy osób, stał się swoistym zwieńczeniem 362. Zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. 

Symfonia składa się z pięciu części: „Getsemani”, „Lament”, „Przebacz im”, „Szpada” i „Resurrexit”, czyli zmartwychwstanie. Jej przesłanie to dwa przeplatające się wątki: przemoc na świecie, którą rodzi grzech człowieka i wielka miłość Boga do swojego stworzenia, który pragnie uwolnić je z niewoli grzechu. Utwór nawiązuje do cierpienia niewinnych, z jakim kompozytor spotkał się w barakach w Palomeras, ale również w ogromnej mierze do cierpienia niewinnych w obozach koncentracyjnych, czego wyrazem jest zdjęcie Bramy Śmierci z Brzezinki, widniejące od początku na folderach i plakatach reklamujących symfonię. - Filozof Sartre powiedział: „Biada temu, kogo palec Boży zmiażdży o mur” – mówił Argüello we wstępie do symfonii. – Nietzsche: „Jeżeli Bóg istnieje, a nie pomaga tym, którzy cierpią, to jest potworem, a jeśli nie może im pomóc, to nie jest Bogiem, nie istnieje”. Być zmiażdżonym o mur. Ludzie wyrzuceni na ulicę, zmarli z powodu zimna. Opuszczone dzieci, zgromadzone w okropnych sierocińcach, bite i wykorzystywane seksualnie. Ta prosząca o jałmużnę kobieta, chora na Parkinsona, opuszczona przez męża, którą poznałem w tych slumsach, jej własny syn chory umysłowo, bił ją kijem. Byłem wstrząśnięty wobec zmarłego na krzyżu Jezusa, obecnego tam w niej i wielu innych. Jakaż to tajemnica: cierpienie tylu niewinnych, którzy niosą na sobie grzech innych, kazirodztwo, niesłychana przemoc, ta kolejka nagich kobiet i dzieci do komory gazowej… I ten głęboki ból jednego ze strażników, który patrząc na ten marsz po śmierć, czuł się bezgranicznie bezradny, chciał w jakiś sposób pomóc tym ludziom, jakoś ich wesprzeć i nie miał pojęcia jak. Bo co mógłby zrobić? I wtedy usłyszał w sercu głos: „stań i ty w tym szeregu i idź z nimi na śmierć”. Nie wiedział, skąd mu to przyszło. Ale wiecie co zrobił? Rozebrał się, zdjął mundur i dołączył do nich! Tyle mógł dla nich zrobić, mógł cierpieć z nimi, okazać im współczucie w taki właśnie sposób! Ten Niemiec nazywał się Kurt Gerstein. 

Światowa premiera „Cierpienia niewinnych” odbyła się w madryckiej katedrze Almudena dwa lata temu. Fragmenty tego utworu wykonano także w styczniu 2012 r. w Auli Pawła VI w Watykanie, kiedy Stolica Apostolska ogłosiła Dekret akceptacji liturgii celebrowanych na Drodze Neokatechumenalnej. W ostatnim tygodniu czerwca utwór zostal wykonany jeszcze w Lublinie podczas ceremonii wręczenia tytułu doktora honoris causa Kiko Argüello na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Senat uczelni docenił wkład współzałożyciela neokatechumenatu w odnowę Kościoła po Soborze Watykańskim II. W uzasadnieniu nadania tytułu podkreślono, że Droga Neokatechumenalna, „która, jako forma wtajemniczenia chrześcijańskiego, prowadzi na całym świecie działalność ewangelizacyjną, staje w obronie wartości życia ludzkiego, godności osoby ludzkiej oraz chrześcijańskiego małżeństwa i rodziny”. Na koniec dodam, że utwór wykonywany jest przez włoskich i hiszpańskich muzyków i śpiewaków będących członkami neokatechumenatu pod batutą ich współbrata z Drogi - Paua Jorquera.

Aleksandra Polewska

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!