TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 18:37
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Ciało jest świątynią Ducha Świętego

 U ŹRÓDEŁ WODY ŻYCIA

Ciało jest świątynią Ducha Świętego 

 

Jens Rasmussen powiedział, że człowiek współczesny wierzy w nową trójcę: w seks, postęp i panowanie. Rzeczywiście, współczesny świat, promowany przez media i rynek reklamowy, jest tak bardzo nastawiony na wygodę, na używanie, na korzystanie z życia. Robi się wszystko, aby dogodzić ciału, czyli aby pięknie wyglądać, a najlepiej na zawsze zachować młodość i zdrowie, aby dobrze zjeść i wypocząć. Specjaliści powiedzą, że człowiek nastawiony jest na konsumpcję, czyli na branie i korzystanie ze wszystkiego. W tym kontekście bardzo surowo brzmią słowa św. Pawła: „Ciało nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciała” (1Kor 6, 13c). Ten fragment Pierwszego Listu
św. Pawła Apostoła do Koryntian może być odczytany podczas ceremonii zaślubin. Na pierwszy rzut oka, wybór takiej lektury na liturgię sakramentu małżeństwa może wydawać się swego rodzaju zgrzytem i nieporozumieniem. Ktoś może nawet pomyśleć, albo po cichu powiedzieć: mówienie o rozpuście, o grzechu w takim momencie to już chyba przesada!

Słuchając słowa Bożego nie możemy skupiać naszej uwagi tylko na jednym aspekcie i trzeba zawsze próbować odczytać najgłębszy sens biblijnego czytania. Najpierw trzeba dobrze zrozumieć znaczenie używanych w tekście pojęć, a zwłaszcza jednego – św. Paweł aż siedem razy używa terminu ciało. Co ma na myśli Apostoł pisząc to słowo? W Piśmie Świętym ciało oznacza całego człowieka w jego jedności fizyczno-duchowej. Człowiek to nierozerwalna jedność ciała i ducha. To bardzo ważne stwierdzenie, ponieważ pomaga nam odkryć dwie sfery ludzkiego życia, które wzajemnie się uzupełniają i przenikają i które muszą istnieć razem, aby można było mówić o człowieku. W tym kontekście rozumiemy słowa św. Pawła, który mówi, że człowiek jest stworzony dla Boga, a rozpusta, czyli grzech, od Boga go oddziela. Człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga samego i stąd powinien żyć dla Niego, aby do Niego kiedyś powrócić. Przeznaczeniem całego człowieka, a więc duszy i ciała jest zmartwychwstanie.

„Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest?” – pyta św. Paweł. Być może kolejne wspaniałe odkrycie, albo przypomnienie. Człowiek, żyjący w ciele posiada wielką godność. Jego ciało jest świątynią Ducha Bożego. Trzeba powiedzieć, że każdy człowiek od chwili swojego chrztu zjednoczył się z Bogiem. Dokonały się wtedy swoiste zaślubiny Boga z człowiekiem. Bóg wybrał ludzkie ciało na mieszkanie dla siebie. Ludzkie ciało jest święte i dlatego nie można go niszczyć rozpustą, czy innym grzechem, które tę świętość niszczą.

Łatwo można zrozumieć z tych rozważań, że w człowieku nie można oddzielić ducha od ciała. One muszą być razem. Dusza i ciało tworzą spójną całość i stanowią jedną i tę samą osobę. Moim ciałem jestem ja! W tym sensie staje się zrozumiałe, że oddać swoje ciało drugiej osobie oznacza oddanie siebie samego. Kiedy mężczyzna oddaje swoje ciało kobiecie, lub na odwrót, to wówczas mężczyzna i kobieta dają siebie samych, stapiają z sobą swoje życie, swoje dusze, swoje losy. Nie są już dwojgiem, ale czymś jednym. Stają się doskonałą jednością. Jedynym i właściwym miejscem do stworzenia takiej jedności jest sakramentalny związek małżeński, który ze swej natury jest jedyny i nierozerwalny. Dlatego w formule przysięgi małżeńskiej nowożeńcy przysięgają: „ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci”. 

Dzisiaj, chyba na nowo, trzeba odkryć wartość i godność ludzkiego ciała. Chrześcijańscy małżonkowie są powołani, aby chwalić Boga w swoim ciele. Mają ukazać poprzez wierne małżeńskie życie wspaniałość Bożego daru, którym jest ludzkie ciało. We współczesnym świecie jest to bardzo ważne i bardzo potrzebne, ponieważ ten dar jest często poniżany i profanowany przez tzw. przemysł handlujący ludzkim ciałem. Profanacją jest także zdrada i niewierność. Małżonkowie powinni nieustannie chwalić Boga w swoich ciałach, czyli mają być sobie zawsze wierni i na siebie otwarci. Trzeba dziękować Bogu za dar ciała, które jest dobre i święte, ponieważ stworzone przez Boga i przeniknięte obecnością Ducha Świętego. Trzeba radować się w swoim ciele, bo jest ono świątynią źródła radości, czyli Ducha Świętego. 

ks. Dariusz Kwiatkowski

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!