TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 16 Kwietnia 2024, 05:50
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Być uczniem Jezusa - XXIII Niedziela Zwykła

XXIII Niedziela Zwykła

Być uczniem Jezusa

Z Ewangelii według Świętego Łukasza

Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: ,,Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem.

Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem.

Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw, a nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy patrząc na to zaczęliby drwić z niego: »Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć«.

Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju.

Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem”. 

Z Księgi Mądrości

Któż z ludzi rozezna zamysł Boży albo któż pojmie wolę Pana? Nieśmiałe są myśli śmiertelników i przewidywania nasze zawodne, bo śmiertelne ciało przygniata duszę i ziemski przybytek obciąża lotny umysł.

Mozolnie odkrywamy rzeczy tej ziemi, z trudem znajdujemy, co mamy pod ręką, a któż wyśledzi to, co jest na niebie? Któż poznał Twój zamysł, gdybyś nie dał Mądrości, nie zesłał z wysoka Świętego Ducha swego? I tak ścieżki mieszkańców ziemi stały się proste, a ludzie poznali, co Tobie przyjemne, a wybawiła ich Mądrość. 

Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filemona

Najdroższy: Jako stary Paweł, a teraz jeszcze więzień Chrystusa Jezusa, proszę cię za moim dzieckiem, za tym, którego zrodziłem w kajdanach, za Onezymem. Jego ci odsyłam; ty zaś jego, to jest serce moje, przyjmij do domu. Zamierzałem go trzymać przy sobie, aby zamiast ciebie oddawał mi usługi w kajdanach noszonych dla Ewangelii. Jednakże postanowiłem nie uczynić niczego bez twojej zgody, aby dobry twój czyn był nie jakby z musu, ale z dobrej woli. Może bowiem po to oddalił się od ciebie na krótki czas, abyś go odebrał na zawsze, już nie jako niewolnika, lecz więcej niż niewolnika, jako brata umiłowanego. Takim jest on zwłaszcza dla mnie, ileż bardziej dla ciebie zarówno w doczesności, jak w Panu. Jeśli więc się poczuwasz do łączności ze mną, przyjmij go jak mnie.

Nie może być uczniem

W dzisiejszej Ewangelii Jezus aż trzy razy powtarza te same słowa: „nie może być moim uczniem”. To trochę dziwne, bo można odnieść wrażenie, jakby zniechęcał do pójścia za sobą? Czy tak należy odczytywać te słowa? Jezus po prostu jest szczery, mówi prawdę, stawia konkretne warunki, wymagania i mówi: decyduj, czy chcesz, czy jesteś gotowy, czy to ci odpowiada? Bycie uczniem kojarzy nam się ze szkołą. Ale tam jest trochę inaczej, bo do pewnego etapu to bycie uczniem jest obowiązkowe.

Trzymając się dalej tego obrazu szkoły zauważmy, że nie każdy może być uczniem danej szkoły lub uczelni. Są określone kryteria przyjęcia, jak odpowiednie wyniki na dotychczasowym etapie nauki, określone umiejętności. Bywa tak, że na jedno miejsce jest kilku, czy nawet więcej kandydatów. Uczniem, studentem zostaje tylko jeden. Inni muszą poczekać, ewentualnie spróbować swoich szans następnym razem, najczęściej dopiero za rok. A w tym czasie podnosić, doskonalić swoje umiejętności.

W pewnym stopniu tak też należy rozumieć słowa Chrystusa. Kto nie jest dzisiaj gotowy sprostać wymaganiom przez Niego stawianym powinien poczekać i podjąć intensywną pracę nad sobą. Taka też była praktyka Kościoła prawie od samego początku. Kandydaci do chrztu, a więc do bycia uczniami Chrystusa musieli przejść odpowiednie przygotowanie nazywane katechumenatem. Polegało ono na dokładnym poznawaniu nauki Chrystusa i wprowadzaniu jej w codzienne życie. Podobnie jest także dzisiaj, gdy chrzest przyjmują dorośli. Dopiero po stwierdzeniu poznania i przyjęcia Ewangelii nie tylko teoretycznie, ale także praktycznie kandydat stawał się poprzez chrzest autentycznym uczniem Chrystusa.

Dziś, gdy chrzest przyjmujemy w większości w dzieciństwie bywa tak, że później zabraknie z różnych powodów autentycznego przekazu wiary i człowiek ochrzczony jest tylko formalnie uczniem Chrystusa. Jego dzisiejsze słowa zapraszają do weryfikacji naszego bycia uczniem, autentyczności i gorliwości naszej wiary. Na pewno nie wystarczą same słowa, deklaracje, że jestem ochrzczony, katolikiem, uczniem Chrystusa. O tym świadczy nasze życie. Chrystus stawia bardzo konkretne wymagania. Nie mówi w tym momencie o wierze, przykazaniach, bo to jest oczywiste. Ale podkreśla bardzo mocno, że dla tego, kto chce być Jego uczniem nie może być nic ważniejszego. Nienawiść do najbliższych nie w znaczeniu wrogości, ale w znaczeniu właściwej relacji, oni nie mogą być ważniejsi od Chrystusa. Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi. Później konieczność brania krzyża, a więc tego wszystkiego, co życie przynosi, także trudnych, wymagających doświadczeń. Wyrzeczenie się wszystkiego co posiadamy, czyli wolność wobec tego. Nikt i nic nie powinno mieć władzy nade mną.

I w kontekście tych wymagań dwa obrazy, które nam Chrystus daje dotyczące budowania i wojowania. Ich przesłanie podkreśla potrzebę refleksji, zastanowienia. Zarówno w kontekście wielkich, ważnych, najważniejszych życiowych decyzji. Także w tych mniejszych, codziennych. Wiele błędów, także grzechów ma miejsce, dlatego że brakuje nam takiej spokojnej refleksji, dlatego, że działamy pod wpływem chwili, emocji. A Chrystus zaprasza nas dzisiaj, abyśmy codziennie stawiali sobie pytanie, jakim jestem Jego uczniem? Czy On według przedstawionych dziś kryteriów nazwie mnie swoim uczniem?

ks. Michał Pacyna


Słowo Boże na każdy dzień

Niedziela, 8 września

Mdr 9,13-18b; Ps 90; Flm 9b-10.12-17; Łk 14, 25-33

Poniedziałek, 9 września

Kol 1, 24-2, 3; Ps 62; Łk 6, 6-11

Wtorek, 10 września

Kol 2, 6-15; Ps 145; Łk 6, 12-19

Środa, 11 września

Kol 3, 1-11; Ps 145; Łk 6, 20-26

Czwartek, 12 września

Kol 3, 12-17; Ps 150; Łk 6, 27-38

Piątek, 13 września

1 Tm 1, 1-2.12-14; Ps 16; Łk 6, 39-42

Sobota, 14 września

Lb 21, 4b-9; Ps 78; Flp 2, 6-11; J 3, 13-17

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!