Być świadkiem miłosierdzia
Kapłan dla młodych ludzi powinien być przede wszystkim świadkiem Chrystusa i Jego miłosiernej miłości będąc zawsze blisko wiernych
Bóg jest miłością i nikt ani nic tego nie zmieni. To On powołał nas do życia i On decyduje o tym, jaki kształt będzie miało nasze życie. Bóg zawsze może zmienić los człowieka i uzdrowić go. Najlepszym tego przykładem jest Tadeusz, który był bezdomny, stoczył się na samo dno i trafił do przytułku dla bezdomnych. Tam codziennie odwiedzał go ksiądz Przemek, bo tak kazał do siebie mówić. Kapłan przychodził, żeby z Tadeuszem porozmawiać o problemach i całym jego życiu, dawał mu nadzieję. Po roku człowiek, który można powiedzieć, że był nikim, dzięki księdzu Przemkowi i jego modlitwie wyszedł z bezdomności i założył rodzinę. Po śmierci księdza Tadeusz prawie codziennie odwiedzał jego grób, by pomodlić się o wieczny odpoczynek dla niego.
Każdy ksiądz powinien prowadzić swoich parafian drogą Bożego miłosierdzia i sam być czynnym świadkiem miłości miłosiernej. Niestety nie zawsze tak się dzieje, bo zdarzają się kapłani, którzy unikają bezpośrednich rozmów z parafianami, a czasami zniechęcają wiernych do proponowanych przez nich inicjatyw czy niechętnie organizują wyjazdy na pielgrzymki lub młodzieżowe spotkania, mówimy po prostu, że ,,nie wychodzą do ludzi”. Kapłan powinien mówić wiernym wyraźnie o tym, co jest dobre, a co złe, ale nikogo nie potępiać. Wskazywać odpowiednią drogę ku Bogu i dawać świadectwo człowieczeństwa własnym życiem, być dla wiernych, jak najlepszy przyjaciel, który ich wysłucha i zrozumie. Chciałbym spotkać takiego księdza, któremu mógłbym zadać wszystkie trudne, nurtujące mnie pytania. Porozmawiać, choćby o tym, dlaczego tak wielu ludzi na świecie cierpi i jaki jest, jeśli w ogóle jest, sens tego cierpienia.
Z drugiej strony każdy człowiek powinien troszczyć się o księdza w swojej parafii, modlić się za niego, mieć do niego zaufanie i razem z nim wsłuchiwać się w słowo Boże, razem z nim czynić świat wokół siebie lepszym. Moja dobra koleżanka powiedziała, że świata nie da się naprawić, a ja odpowiedziałem, że całego na pewno nie, ale zaczynając od siebie, nasz własny świat na pewno da się uczynić lepszym.
mbł
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!