TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 22:34
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Bliskość jako moc komunikacji

Bliskość jako moc komunikacji

Przed dwoma tygodniami zastanawiałem się we wstępniaku, o czym papież Franciszek napisze w swoim orędziu na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu i jak pamiętacie, popsioczyłem trochę na różne Facebooki i inne portale.
Dzisiaj mam przed sobą świeżutkie orędzie, które Papież Franciszek zatytułował: „Przekaz w służbie autentycznej kultury spotkania” i od pierwszych wersetów poczułem, że znowu będzie o portalach społecznościowych. I pewnie, że ja mogę sobie psioczyć, ale Kościół urzeczywistnia swoją misję w konkretnych warunkach rozwoju świata i nie można dzisiaj ignorować świata wirtualnego. Co prawda ja ciągle mam jednego kolegę, który nie ma telefonu komórkowego i twierdzi, że da się tak żyć, a nawet być proboszczem, a ja sam osobiście opuściłem wszelkie wspólnoty wirtualne (zabierały mi czas potrzebny na rzeczy i kontakty jak najbardziej realne i konieczne), ale warto pochylić się nad słowami papieża Franciszka, który tak jak nas przyzwyczaił, pisze bardzo prostym i nomen omen komunikatywnym językiem.
Przede wszystkim zauważa, że choć świat staje się dzięki mediom coraz „mniejszy”, to jednak ciągle istnieje wiele form wykluczenia, marginalizacji i konfliktów, również na tle religijnym. I w tym świecie podziałów media mogą nam pomóc, pod warunkiem, że będziemy gotowi słuchać siebie nawzajem i akceptować różne formy dialogu. „Zwłaszcza Internet może zaoferować większe możliwości spotkania i solidarności między wszystkim, a jest to rzecz dobra, jest to Boży dar”.
Oczywiście Papież jest świadomy, że wiążą się z tym aspekty problematyczne: „szybkość informacji przekracza nasze możliwości?refleksji i osądu oraz nie pozwala na wyważone i poprawne wyrażanie siebie. Różnorodność wyrażanych opinii może być postrzegana jako bogactwo, ale możliwe jest także zamknięcie się w pewnej sferze informacji, które odpowiadają jedynie naszym oczekiwaniom i naszym ideom, albo określonym interesom politycznym i gospodarczym. Środowisko komunikacyjne może nam pomóc w rozwoju, lub przeciwnie - prowadzić do dezorientacji. Pragnienie podłączenia digitalnego może w ostateczności prowadzić do odizolowania nas od naszych bliźnich, ludzi, którzy są najbliżej nas. Nie wspominając już o tym, że osobom, które z różnych powodów nie mają dostępu do mediów społecznościowych grozi wykluczenie”.
Papież wskazuje jednak również to, co pomaga nam przezwyciężyć te ograniczenia: należy odzyskać poczucie refleksji i spokoju, pogłębiać zdolność milczenia i słuchania, a także postrzegania świata oczami innych. Franciszek zapewnia, że komunikacja może służyć autentycznej kulturze spotkania, jeżeli zrozumiemy, na czym polega bycie „bliźnim”. „Odpowiedź znajduję w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, która jest także przypowieścią o człowieku przekazu. Ten bowiem, kto przekazuje, staje się bliźnim. A miłosierny Samarytanin nie tylko czyni siebie bliźnim, ale troszczy się o tego człowieka, którego widzi na wpół umarłego obok drogi. Jezus odwraca perspektywę: nie chodzi o rozpoznanie innego jako podobnego do mnie, ale o moją zdolność uczynienia siebie podobnym do drugiego. Przekazywanie oznacza więc uświadomienie sobie, że jesteśmy ludźmi, Bożymi dziećmi. Lubię nazywać tę moc komunikacji bliskością” - pisze Papież.
W dalszej części orędzia Franciszek wymienia kolejne aspekty, które media i ludzie mediów powinni mieć na uwadze, ale powrócimy do nich w kolejnym felietonie.

ks. Andrzej Antoni Klimek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!