TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 02:33
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Bł. Jakub Strepa (ok. 1340-1409)

Bł. Jakub Strepa (ok. 1340-1409)

Ojciec Święty Franciszek w tegorocznym Liście do kapłanów napisał, że: „Powołanie jest nie tyle naszym wyborem, ile odpowiedzią na bezinteresowne wezwanie Pana. Warto nieustannie powracać do tych ewangelicznych fragmentów, które ukazują nam Jezusa, który się modli, wybiera i powołuje kapłanów, »aby Mu towarzyszyli, by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki«”.

Wprawdzie list ten skierowany został do współczesnych kapłanów i trudno odnosić go do kontekstu kulturowego czasów
2 połowy XIV i początków XV wieku, kiedy żył abp halicko-lwowski Jakub Strepa, herbu Strzemię (beat. w 1790 roku), to jednak słowa Chrystusa o posłaniu, towarzyszeniu Mu i głoszeniu Jego nauki są odwieczne. 

Wynikająca z tych słów wierność powołaniu, posługa duszpasterska i świętość życia abpa Jakuba złączyły się na zawsze z życiem Kościoła, historią Lwowa i dziejami metropolii halickiej utworzonej w 1375 roku z terenów przyłączonych do Polski przez Kazimierza Wielkiego w 1349 roku. Abp Jakub Strepa łączył z Chrystusem i prowadził do zgody zamieszkujących tam obcych sobie etnicznie ludzi, wyznawców zarówno Kościoła wschodniego, jak i zachodniego.

Jakub urodził się około 1340 roku w Małopolsce, w rodzinie szlacheckiej. W młodzieńczych latach postanowił zostać misjonarzem na kresach wschodnich i dlatego wstąpił do krakowskich franciszkanów. Tam odbył nowicjat i studia, a także otrzymał święcenia kapłańskie. W tym czasie Ruś Halicka, wyludniona po najazdach Tatarów z XIII stuleciu, stała się terenem osadnictwa ruskiego ze wschodu oraz niemieckiego i polskiego z zachodu. Ponieważ ludność przybywająca ze wschodu od ponad 200 lat odłączona była od Rzymu na skutek schizmy wschodniej, papież powołał stowarzyszenie Braci Pielgrzymujących dla Chrystusa, posiadające szereg przywilejów duszpasterskich, dzięki którym wędrowni misjonarze rekrutujący się z zakonu franciszkanów i dominikanów głosili słowo Boże, udzielali sakramentów świętych i nawracali schizmatyków. Jakub objął działalnością apostolską Ruś Czerwoną, Wołyń, Podole i Wołoszczyznę. Wędrując szerzył wiarę niekiedy z narażeniem własnego życia. W 1375 roku wybrano go wikariuszem generalnym Braci Pielgrzymujących, a w latach 1385-1388 pełnił urząd gwardiana klasztoru pw. Świętego Krzyża we Lwowie. Wtedy też okazał się zdolnym negocjatorem, który doprowadził do ugody między władzami miejskim Lwowa i pierwszym biskupem halickim Bernardem, w sporze, który zniechęcał mieszkańców Lwowa do katolicyzmu.

27 czerwca 1391 roku papież Bonifacy IX mianował Jakuba arcybiskupem Halicza. Sakrę biskupią przyjął on w 1392 roku w Tarnowie, z rąk biskupa przemyskiego Macieja. W bulli nominacyjnej papież wspominał o przymiotach biskupa-nominata: o jego gorliwości apostolskiej, wykształceniu, czystości życia, szlachetności obyczajów, sprawiedliwości i umiejętności zarządzania sprawami duchowymi i świeckimi.

Organizacja Kościoła lokalnego była pierwszym zadaniem abpa Jakuba, bowiem w archidiecezji znajdowało się wówczas tylko kilka kościołów, brak było kapłanów i rozwiniętej sieci parafialnej. Arcybiskup zaczął więc zachęcać właścicieli ziemskich do pomocy w tworzeniu parafii wiejskich, dawał na nie zezwolenie i zwiększał ich uposażenie, przekazując na rzecz kościołów dziesięciny ze swoich dóbr. Prawie 20 lat pełnił godność metropolity halicko-lwowskiego, a jego arcybiskupia posługa nie odbiegała od poprzednio wykonywanej pracy misyjnej. O jego gorliwości świadczy zdanie Innocentego VII, który stwierdził, że: „apostołował bez żadnego funduszu, bez obfitych jałmużn od wiernych”. W swoim życiu abp Jakub odznaczał się wielką czcią do Najświętszego Sakramentu, pobożnością maryjną, ubogim i skromnym życiem i wrażliwością na sprawy drugiego człowieka, szukając zawsze wzajemnej zgody i porozumienia. Przechodząc z otwartością ponad konfliktami może uczyć tego, co jest tak bardzo potrzebne w życiu – umiejętności dostrzegania w ludziach tego co ich łączy, a nie tego co dzieli.

ks. Sławomir Kęszka

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!