TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 16:06
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Biblia bliższa życiu

Biblia bliższa życiu

powiesc

Noc Abrahama, jedno z najgorszych doświadczeń w wierze: „Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jaki ci wskażę”. Co patriarcha na to? Jaki dramat rozgrywa się w jego duszy? Co czuje, przygwożdżony takim wezwaniem ojciec i wyznawca dobrego Boga?

Na te i inne pytania nie niesie odpowiedzi Księga Rodzaju. A przecież Abraham nie był automatem zaprogramowanym na wypełnianie woli Jahwe, był człowiekiem - targały nim emocje, kłębiły się w nim myśli...
Noc Abrahama jeszcze raz, moment po usłyszeniu polecenia Boga: „Sędziwy mąż usiadł. Bolesne żądanie Boga nie wykraczało poza zwyczaje okolicznych ludów, chociaż nigdy nie było praktykowane w klanie Abrahama. Więcej! Sam Abraham uważał, że zwyczaj ten nie jest miły Panu, a tu... Wstrząśnięty żądaniem Jedynego całą noc nie zmrużył oka. Zauważyła to Sara. - Dlaczego wciąż chodzisz po namiocie i nawet się nie położysz? - zapytała, unosząc się na posłaniu”. Tak mogło być, coś musiało - strasznego - przewalić się przez serce patriarchy i wzbudzić niepokój żony.

Powieści biblijne ks. Kajzerka
Przywołany w drugim akapicie cytat pochodzi z książki ks. dr. Antoniego Kajzerka „Abraham” (2013), otwierającej serię „Na drogach wiary”. Z planowanych kilkunastu pozycji cyklu dotychczas ukazały się „Jakub” (2013), „Józef” (2013) i „Mojżesz” (2014).
Powieści biblijne ks. Kajzerka, bo tak trzeba rzecz sklasyfikować gatunkowo, czyta się jak dobrą literaturę faktu. Szkielet swoich utworów autor przeszczepił z Biblii - to ich warstwa faktograficzna, natomiast literackość dzieł wspomnianego pisarza polega na obudowaniu surowego, suchego, lakonicznego tekstu świętego sprawną narracją, potoczystą akcją, dynamicznymi dialogami, pogłębionym wizerunkiem psychologicznym postaci.
Obcując z twórczością ks. Kajzerka, znajdujemy się na gruncie beletrystyki. Prozaik zajmuje się wypełnianiem miejsc (zgodnym z duchem prawdopodobieństwa) niedookreślonych przez Pismo Święte. Autorzy natchnieni Starego Testamentu mało dbali (lub wcale) o podawanie rozterek duchowych swoich bohaterów, rzadko kiedy zatrzymywali się nad pięknem pejzażu, czy kobiecego ciała, nie specjalizowali się w określaniu koloru tęczówek przywódców Izraela, nie relacjonowali gry świateł o zmierzchu nad pustynnym obozowiskiem etc. Te właśnie skąpe w szczegóły relacje, luki w ciągłości opowieści to pole do popisu dla talentu ks. Kajzerka, który szczeliny biblijnych niedopowiedzeń wypełnia swoją artystyczną wizją, bynajmniej nie arbitralną, fantazyjną, gdyż umocowaną w archeologii i w historii starożytnej. Uzyskujemy więc pewność, że nieodzowna „apokryficzność” dzieł prozaika nie wyprowadzi nas na manowce cudowności.

W stronę współczesności
Podejmując problematykę sakralną, łatwo wpaść w pułapkę sztuczności. Niektórym autorom błędnie wydaje się, że literatura rozwijająca wątki biblijne wymaga uwznioślania języka, w czym kluczową rolę odgrywa jego postarzanie - archaizacja. Tak dopełnia się podwójna klęska pisarska: pretensjonalna archaizacja ani nie zbliża utworu do stylistyki oryginału (tj. kanonicznego przekładu w języku narodowym), ani nie przysparza czytelników. Widać nad ks. Kajzerkiem czuwał palec Boży, skoro jako autor uniknął on grzechu opisanego powyżej. Nie oznacza to jednak, że w „Abrahamie”, „Jakubie”, „Józefie” porazi nas mowa płaska jak szczebiotanie celebrytów. Wprost przeciwnie: spłyną na nas dostojne, bezpretensjonalne, pełne świeżej treści słowa, ożywiające fakty po tylekroć zasłyszane w kościele, na katechezie, czy też podczas samodzielnych wypraw w krainę Księgi Życia. Dzięki formie podawczej zastosowanej w wymienionych powieściach czas patriarchów przestaje być odległy od współczesnego człowieka o lata świetlne.   

Wzbudzić tęsknotę do pierwowzoru
Pisarzowi umiejętnie udało się skrócić dystans dzielący nas od naszych wielkich przodków w wierze. To, na ile zdołamy zbliżyć się do nich, zależy od naszego zaangażowania w kulturę. I już czujemy, że nie będzie lekko.
W epoce, kiedy zanika czytanie tekstów dłuższych niż komentarze na Facebooku, lepiej nie pytać, ilu katolików przeczytało całą Biblię. A szkoda, bo jest ona i dobrą literaturą, i pomnikiem piśmiennictwa teologicznego, i skarbnicą mądrości, i przepisem na życie. Odrzucając to bogactwo, okradamy się z sensu, celu, wykładni istnienia. Tu pojawia się przestrzeń dla utworów ks. Antoniego Kajzerka: krótszych od pierwowzoru, napromieniowanych jego światłem, starannie zbeletryzowanych. I cicha nadzieja, że po lekturze „Abrahama”, „Jakuba” czytelnik zatęskni do tekstu źródłowego.

***

Wydawca (Księgarnia św. Jacka w Katowicach) planuje „wypuścić” na rynek aż czternaście powieści biblijnych ks. Antoniego Kajzerka. Te cztery, które już wyszły, w intrygujący sposób zainicjowały serię „Na drogach wiary” i zaostrzyły apetyt na kolejne tomy.

Tekst Mariusz Solecki
ziemiams@wp.pl

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!